Amerykańska Senacka Komisja Sądownictwa przegłosowała projekt ustawy, która ograniczyłaby sklepy z aplikacjami firm, które według ustawodawców, mają zbyt dużą kontrolę nad rynkiem. Nie jest tajemnicą, że najsilniej odczują to Google i Apple.
Środek, sponsorowany przez demokratycznych senatorów Richarda Blumenthala i Amy Klobuchar wraz z republikańską senator Marshą Blackburn, Nowe prawo powstaje (wiem, z polskiej perspektywy wydaje się to niemożliwe) jako inicjatywa grupy polityków zarówno z Partii Demokratycznej, jak i Partii Republikańskiej. Ustawa zakazałaby dużym sklepom z aplikacjami wymagania od dostawców korzystania z ich systemu płatności. A to spowodowałoby pozbawienie Google i Apple potężnych, aż 30% prowizji.
Apple powiedział w liście wysłanym do kluczowych prawodawców, że ustawa faworyzuje tzw. „ładowanie boczne” lub ładowanie aplikacji na urządzenia Apple bez korzystania z firmowego App Store, co pozwoliłoby firmom produkującym aplikacje uniknąć tego, co w liście nazwano „prokonsumenckim” standardem ochrony prywatności Apple.
Google obniżył już prowizję pobieraną od aplikacji za korzystanie z systemu płatności, mimo że zmniejszy to przychody. Firma twierdzi przy tym, że wyjaśniła politykom swoje obawy i wątpliwości – nie tylko te dotyczące zysków, ale też kwestie bezpieczeństwa i konkurencyjności.
