Firma WeWork zajmująca się przestrzeniami biurowymi, złożyła w poniedziałek wniosek o upadłość w sądzie federalnym w New Jersey. Usługi WeWork były popularne wśród firm z branży IT.
Firma podała w komunikacie prasowym, że ogłoszenie upadłości jest ograniczone do lokalizacji WeWork w USA i Kanadzie. Według wniosku o ogłoszenie upadłości firma zgłosiła zobowiązania w wysokości od 10 miliardów do 50 miliardów dolarów.
„Jestem głęboko wdzięczny za wsparcie naszych interesariuszy finansowych, gdy wspólnie pracujemy nad wzmocnieniem naszej struktury kapitałowej i przyspieszeniem tego procesu dzięki Umowie o wsparciu restrukturyzacyjnym” – powiedział w komunikacie prasowym CEO WeWork, David Tolley – „Nadal angażujemy się w inwestowanie w nasze produkty, usługi i światowej klasy zespół pracowników, aby wspierać naszą społeczność.
W ciągu ostatnich kilku lat WeWork doświadczył jednego z najbardziej spektakularnych upadków korporacji w najnowszej historii Stanów Zjednoczonych. W 2019 r. firma była wyceniana na 47 miliardów dolarów firma. Pandemia spowodowała poważne problemy, ponieważ wiele firm nagle rozwiązało umowy najmu z WeWork. Wydaje się, że ostateczny cios zadał globalny kryzys gospodarczy. Akcje WeWork spadły do najniższego poziomu około 10 centów i były notowane na poziomie około 83 centów, zanim akcje zostały zatrzymane w poniedziałek.
Jak wynika z dokumentów regulacyjnych, firma wynajmuje miliony metrów kwadratowych powierzchni biurowej w 777 lokalizacjach na całym świecie.
