W czwartek TikTok dołączył do Meta, odwołując się od nadania statusu „strażnika” na mocy ustawy o rynkach cyfrowych (DMA), unijnego prawa, które wprowadza surowsze zasady dla firm technologicznych i ułatwia użytkownikom poruszanie się między konkurencyjnymi usługami.
Jak przypomina Reuters, Unia Europejska wybrała we wrześniu 22 usługi „gatekeepera” obsługiwane przez sześć firm technologicznych – Microsoft, Apple, Google, Amazon, Meta i TikTok. Chociaż Microsoft, Google i Amazon nie zakwestionowały swoich oznaczeń, Apple nie skomentował jeszcze swojego planu. 16 listopada to ostatni dzień na złożenie odwołania.
Meta w środę zakwestionowała oznaczenia „strażnika” dla swoich platform Messenger i Marketplace, ale nie odwołała się od statusu Facebooka, Instagrama i WhatsAppa.
W ramach DMA firmy posiadające ponad 45 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie i kapitalizację rynkową wynoszącą 75 miliardów euro są uważane za „strażników” świadczących podstawowe usługi platformy.
TikTok oświadczył, że nie osiąga ustawowego progu przychodów generowanych w Europejskim Obszarze Gospodarczym, wynoszącego 7,5 miliarda euro (8,13 miliarda dolarów) rocznie.
Firma sugeruje, że została wyznaczona na strażnika na podstawie kapitalizacji jej spółki-matki, ByteDance, na rynku globalnym, którą UE oparła przede wszystkim na wynikach linii biznesowych, które nawet nie działają w Europie.
W zeszłym miesiącu chińska spółka ByteDance odkupiła akcje od amerykańskich pracowników w ramach transakcji, w ramach której wyceniono spółkę na 223,5 miliarda dolarów.
TikTok, z którego miesięcznie korzysta ponad 134 miliony użytkowników, stwierdził, że jest konkurentem, a nie dominującym podmiotem w reklamie cyfrowej i nie przeprowadzono żadnego badania rynku w związku z jego wyznaczeniem przez Komisję Europejską.
