Holenderski producent układów scalonych ASML mianował nowego dyrektora generalnego po odejściu na emeryturę długoletniego szefa Petera Wenninka.
Wennink przeszedł na emeryturę w środę 24 kwietnia po 25-letniej karierze w firmie. Został mianowany prezesem i dyrektorem generalnym ASML w 2013 roku, po tym jak dołączył jako dyrektor finansowy w 1999 roku. Wcześniej pracował jako partner w Deloitte Accountants, specjalizując się w branży sprzętu półprzewodnikowego.
Zastąpił go Christophe Fouquet, obywatel Francji i były dyrektor biznesowy firmy. Po zajmowaniu stanowisk związanych z marketingiem i zarządzaniem produktami w KLA-Tencor i Applied Materials, Fouquet dołączył do ASML w 2008 roku, gdzie zajmował podobne stanowiska. W 2013 r. awansował na EVP aplikacji, a w 2022 r. objął stanowisko dyrektora generalnego ds. biznesu.
ASML jest jedynym globalnym dostawcą maszyn do fotolitografii w ekstremalnym ultrafiolecie (EUV), które są niezbędne do produkcji najbardziej zaawansowanych chipów 3nm i 5nm. Z siedzibą w Eindhoven na przedmieściach Veldhoven w Holandii, ASML jest najcenniejszą firmą technologiczną w Europie, z kapitalizacją rynkową wynoszącą 338,7 mld euro (363,2 mld USD).
Wcześniej informowano, że holenderski rząd obawiał się, że Fouquet otrzyma tę pracę na wypadek, gdyby chciał przenieść niektóre operacje ASML poza Holandię.
Kwestia ta została podniesiona po tym, jak firma publicznie skarżyła się, że rząd nie zainwestował w poprawę infrastruktury w Eindhoven, gdzie znajduje się siedziba ASML, i skrytykowała szereg polityk rządowych, w tym plany zniesienia ulg podatkowych dla wykwalifikowanych migrantów, co utrudniłoby firmie zatrudnianie pracowników.
Jednak na początku kwietnia holenderski rząd starał się uspokoić ASML, ogłaszając pakiet wydatków o wartości 2,5 miliarda euro (2,7 miliarda dolarów), nazwany “Projektem Beethoven”, mający na celu poprawę warunków mieszkaniowych, edukacji i tras transportowych, a także rozwiązanie problemu niedoborów mocy sieci elektrycznej w Eindhoven.
Niemniej kilka dni temu ASML podpisał list intencyjny w celu zbadania możliwości rozszerzenia swojej działalności w mieście. Proponowana ekspansja miałaby podobno objąć stosunkowo niezagospodarowany obszar na północy Eindhoven, w pobliżu miejskiego lotniska, dodając przestrzeń dla 20 000 nowych pracowników.
