Po tym, jak deal sprzedania ARM do Nvidii się nie powiódł, SoftBank ma nowy, interesujący pomysł.
Założyciel i dyrektor generalny SoftBank Group, Masayoshi Son, powiedział, że planuje spotkać się z władzami Samsung Electronics w celu omówienia potencjalnego „strategicznego sojuszu” między południowokoreańskim gigantem technologicznym, a należącym do SoftBanku, brytyjskim projektantem chipów, firmą Arm.
„Chciałbym porozmawiać z Samsungiem o strategicznym sojuszu z Arm” – powiedział Son w oświadczeniu.
Oświadczenie to jest zgodne z uwagami wiceprezesa Samsunga Jaya Y. Lee, który był cytowany przez newswire News1, że Son „może złożyć propozycję” podczas wizyty, która ma się odbyć w przyszłym miesiącu. Wizyta odbywa się w warunkach spekulacji na temat potencjalnego utworzenia konsorcjum branżowego, które zainwestuje w Arm i zapewni jego neutralność. A ta neutralność jest wysoce pożądana, bowiem z modeli matematycznych (bo tym de facto są projekty rdzeni) opracowanych przez ARM, korzystają w jakimś stopniu właściwie wszyscy producenci procesorów na świecie.
Sojusz z ARM może być strategicznym rozwiązaniem dla Samsunga, ponieważ lider rynku pamięci dużo inwestuje, aby dogonić TSMC w produkcji procesorów. Pościg ten jest dość skuteczny, bowiem to Samsung, a nie TSMC, prowadzi w rywalizacji na nanometry. Jednocześnie głośno mówi się o problemach Samsunga z efektywnością produkcji w najnowszych procesach produkcyjnych.
Samsung zainwestuje 3,8 miliarda dolarów w zwiększenie produkcji w procesie 4 nm.
