Płatne subskrypcje generują obecnie 15 miliardów dolarów rocznych przychodów, powiedział dyrektor generalny Google, Sundar Pichai, podczas wtorkowej rozmowy dotyczącej wyników kwartalnych firmy.
Pichai przyznał, że YouTube zapewnił lwią część wzrostu liczby subskrypcji dzięki połączeniu płatnych usług obejmujących telewizję na żywo, muzykę, treści online bez reklam i wydarzenia sportowe na żywo.
YouTube nie odchodzi jednak od reklam. Przychody z nich w serwisie wideo wyniosły w czwartym kwartale 9,2 miliarda dolarów, w porównaniu z 7,96 miliarda dolarów w analogicznym okresie rok wcześniej.
„Jesteśmy oczywiście zadowoleni ze wzrostu przychodów z reklam YouTube w czwartym kwartale, a także znacznego wzrostu naszych przychodów z subskrypcji” – powiedział podczas rozmowy dyrektor ds. biznesowych YouTube, Philipp Schindler.
Oferty płatnych subskrypcji YouTube różnią się dostępem i ceną. Najtańszą opcją jest YouTube Music, która umożliwia użytkownikom słuchanie muzyki i oglądanie teledysków bez reklam. Następny jest YouTube Premium, wcześniej nazywany YouTube Red, który umożliwia oglądanie filmów w serwisie bez reklam za 13,99 USD miesięcznie. Najdroższy jest NFL Sunday Ticket, będący owocem współpracy NFL i YouTube, który umożliwia abonentom dostęp do meczów za 449 dolarów za sezon.
Alphabet, spółka matka YouTube i Google, ogłosiła we wtorek lepsze niż oczekiwano wyniki za czwarty kwartał, osiągając łączne przychody w wysokości 86,3 miliarda dolarów, powyżej 71 miliardów dolarów oczekiwanych przez analityków według Bloomberga, przy zysku na akcję wynoszącym 1,64 dolara w porównaniu z szacunkami Wall Street na poziomie 1,59 dolara.
