Przychody chińskiej firmy Didi Chuxing wzrosły o 52,6% w kwartale od kwietnia do czerwca w porównaniu z rokiem poprzednim do 48,8 miliarda juanów (6,65 miliarda dolarów), gdy firma zajmująca się transportem pasażerskim wyszła z represji regulacyjnych, a popyt odbił się wraz z wygaśnięciem surowych ograniczeń związanych z pandemią COVID-19.
Jak podaje Reuters za sobotnim oświadczeniem firmy, Didi planuje „bardziej aktywnie współpracować z […] konsumentami i kierowcami do końca 2023 r. poprzez skuteczną promocję oraz bardziej zróżnicowaną i przystępną ofertę produktów”.
Założona w Pekinie w 2012 roku i wspierana przez wybitnych inwestorów, w tym Alibaba, Tencent i SoftBank Group, popadła w konflikt z organami regulacyjnymi potężnej Chińskiej Administracji Cyberprzestrzeni, kiedy naciskała w 2021 r. na wejście z notowaniem akcji w USA wbrew woli organu regulacyjnego. W zeszłym roku została wycofana z giełdy nowojorskiej.
Didi zaczęła wychodzić z problemów regulacyjnych na początku tego roku, po tym, jak Chiny ogłosiły zakończenie dochodzenia w sprawie cyberbezpieczeństwa wobec firmy i pozwoliły jej na przywrócenie aplikacji w sklepach z aplikacjami mobilnymi.
