Nokia podała, że planuje zamknięcie większości rosyjskiego biznesu do końca roku. Lepiej późno, niż wcale.
Nokia na wczesnym etapie wojny zapowiedziała, że całkowicie opuści kraj rządzony przez Putina. Nie podała jednakże terminu tego wyjścia. Teraz jednak fińska firma wskazuje na koniec roku, jako na docelowy termin zamknięcia większości swoich działań w Rosji.
Dlaczego “większości”, a nie całości? Nokia zasłania się m.in. względami humanitarnymi. Część działalności Nokii w Rosji jest związana z ograniczonym utrzymaniem sieci o znaczeniu krytycznym, także, jak podaje fińska firma, w celu wypełnienia zobowiązań umownych i humanitarnych. Mówiąc o zobowiązaniach humanitarnych Nokia ma prawdopodobnie na myśli m.in. systemy łączności obecne w szpitalach.
Firma jeszcze na początku roku miała około 2000 pracowników w Rosji. O jej specyficznej relacji z instytucjami państwowymi w Rosji pisaliśmy tutaj. Co istotne, ponieważ Ericsson i Nokia całkowicie opuszczają rynek rosyjski, krajowi operatorzy telefonii komórkowej staną się bardziej zależni od chińskich dostawców sprzętu, czyli Huawei i ZTE.
Sony kupuje producenta gier mobilnych z zamiarem poszerzenia swojego portfolio
