Nadchodzi rewolucja w produkcji ekranów OLED – mają być znacznie tańsze.
Krzysztof Bogacki
Ekran jest zwykle jednym z najdroższych elementów we współczesnych smartfonach. A gdyby tak udało się go… wydrukować na drukarce 3D?
Nad taką właśnie technologią pracuje zespół naukowców z University of Minnesota Twin Cities. Prace są na dość zaawansowanym etapie, a potwierdza to fakt, że udało się im, jako pierwszym, wydrukować w 3D cały panel OLED. Co więcej, jest to panel elastyczny, a więc można go zastosować zarówno we wszelkiego rodzaju zakrzywionych ekranach, albo składanych smartfonach.
Zanim jednak producenci smartfonów otworzą szampana, warto dodać, że wydrukowany przez amerykańskich naukowców panel miał przekątną 1,5 cala i zawierał… 64 piksele. Wprawdzie wszystkie działały, ale to jednak gęstość, która nawet wiele lat temu byłaby uznawana za nieakceptowalną. Jednak to poważny krok w dobrym kierunku, bo, jak podaje zespół badawczy, wszystkie z pikseli działały i wyświetlały obraz. Co zresztą zostało potwierdzone na filmie:
Następnym celem zespołu będzie teraz zwiększenie gęstości pikseli i maksymalnego poziomu jasności drukowanego ekranu OLED. Jeśli to się powiedzie, może okazać się, że produkcja ekranów tą metodą pozwoli obniżyć koszty finalnych urządzeń. A to, zwłaszcza flagowym smartfonom, bardzo by się przydało.