Pierwszy biznesowy Chromebook z AMD Ryzen – Lenovo ThinkPad C13 Yoga Chromebook – został ogłoszony oficjalnie przez producenta.
ThinkPady Lenovo są tradycyjnie łączone w parę z systemem Microsoft Windows lub (acz to raczej nisza) Linux. System operacyjny Google ChromeOS był dostępny tylko na kilku wybranych ThinkPadach, które były przeznaczone głównie dla amerykańskiego sektora edukacji. Teraz jednak wydaje się, że działające na ChromeOS ThinkPady mają trafić do odbiorców biznesowych. To zresztą światowy trend, bo podobny ruch w stronę biznesowego zastosowania Chroembooków wykonały już firmy HP i lider sprzedaży Chromebooków, Acer. Teraz Lenovo podąża za trendem ze swoim ThinkPadem C13 Yoga Chromebook.
Lenovo nie korzysta przy tym z procesorów Intela, zamiast tego nowy ThinkPad jest napędzany przez “nowy” układ AMD Ryzen 7 3700C. Celowo używam terminu “nowy” w ten sposób, bo chociaż nominalnie są to procesory zaprezentowane ledwie kilka tygodni temu, to korzystają z technologii obecnej w starszych modelach mobilnych Ryzenów (Ryzen 7 3700C zdaje się być jedynie “przemalowanym” 3700U)… co jednak nadal czyni je wyjątkowo mocnymi CPU jak na rynek komputerów z ChromeOS. Czterordzeniowy i 8-wątkowy CPU o TDP 15W ma wyjątkowo mocny jak na zastosowanie w ChromeOS iGPU Radeon Vega 10. W konfiguracji nowego ThinkPada można wybrać pamięć RAM do 16 GB DDR4 2400 i nośniki danych – eMMC do 256 GB lub SSD NVMe do 1 TB. Do wyboru mamy też dwa 13,3-calowe ekrany: dotykowy IPS Full HD z 100% pokryciem palety sRGB i jasnością 300 nitów oraz 4K OLED 100% pokryciu przestrzeni barw DCI-P3.
Pod względem konstrukcji Lenovo odróżnia ThinkPad C13 Yoga Chromebooka od innych ThinkPadów z niebieską aluminiową obudową, zamiast klasycznej czerni – znaku charakterystycznego biznesowej linii Lenovo. Klawiatura Chromebooka ThinkPad ma również inny układ niż zwykłe ThinkPady. Zachowano jednak kultowy czerwony TrackPoint, który po raz pierwszy pojawia się w Chromebooku. Cena? Lenovo ThinkPad C13 YOGA Chromebook w USA został wyceniony (w podstawowej wersji) od 579 dolarów w górę. Oznacza to wydatek 2200 zł netto, przy czym możemy założyć, że w Polsce cena będzie nieco wyższa.
https://itreseller.com.pl/itrnewczy-marka-honor-trafi-w-rece-innych-firm-pojawiaja-sie-doniesienia-ze-huawei-planuje-sprzedac-swoja-dobrze-radzaca-sobie-na-rynku-marke-smartfonow/
