Intel podsumowuje pierwszy kwartał 2020 roku. Po raz kolejny amerykański producent może sparafrazować Marka Twain’a mówiąc, że “pogłoski o mojej śmierci są dalece przesadzone”. Firma zanotowała wzrost względem pierwszego kwartału 2019 roku.
Firma Intel ujawniła, że osiągnęła przychód w wysokości 19,8 mld USD w pierwszych 3 miesiącach 2020 r. Stanowi to wzrost o 23% rok do roku. Dzieje się tak pomimo świetnych produktów konkurencji, tak w desktopach, jak i serwerach czy, ostatnio, w laptopach. Zapowiadane przez krewkich dyskutantów w polskim internecie “upadek i ostateczny koniec Intela” nie tylko się nie realizują, ale wręcz oddalają, wraz z dobrymi wynikami finansowymi firmy.
Krzemowy gigant osiągnął dochód netto w wysokości 5,7 mld USD, czyli o 42% więcej niż w Q1 2019. Pozwoliło to wypłacić inwestorom dywidendę w wysokości 1,31 USD na akcję, czyli o 51% więcej niż rok temu. Przy czym wzrost zdaje się być napędzany przez niemal wszystkie działalności firmy. Wszystkie kategorie odnotowały wzrost, z wyjątkiem grupy rozwiązań IoT. Ta kategoria osiągnęła 3-procentowy spadek. Rośnie m.in. biznes skoncentrowany na komputerach PC, osiągając łączny poziom wzrostu 14%.
Intel przedstawił również swoją odpowiedź na kryzys Covid-19 w swoim najnowszym raporcie finansowym. Firma z Santa Clara wskazała, że zobowiązała się w sumie przeznaczyć 60 milionów dolarów na pomoc społeczną i inicjatywę technologiczną, którą planuje walczyć z pandemią. Ponadto firma przeznaczyła w tym czasie około 100 milionów dolarów na wsparcie własnych pracowników, a także ponad 1 milion dolarów na środki ochrony osobistej pracowników ochrony zdrowia w USA.
