Nowy laptop to mały, biały Razer Blade Stealth 13 Mercury White. Co w nim niecodziennego? Po firmie od początku specjalizującej się w sprzęcie dla graczy należałoby spodziewać się raczej konstrukcji z niezależnym GPU. Okazuje się, że Razer postanowił pozostawić jedynie zintegrowaną grafikę Intela. I to wcale nie jest zła decyzja.
Razer Blade Stealth 13 Mercury White jest dla mnie jedną z gwiazd tegorocznych targów IFA. Firma postawiła sobie za cel stworzenie prawdziwie gamiingowego ultrabooka. Ambitnie. Okazuje się, że producent zdołał połączyć lekką i cienka formę z możliwościami może nie pełnoprawnej maszyny do gier, ale pozwalającymi na płynną rozgrywkę w wielu różnych tytułach.
Ten niewielki, 13-calowy laptop wyposażono w procesor Intel Core i7-1065G7, którego TDP można regulować w aplikacji Razer Synapse, maksymalnie do 25W. Wraz z nowym procesorem generacji 10 (Ice Lake) komputer Razera otrzymał też układ graficzny Iris Plus. Miałem okazję zobaczyć go w działaniu – Halo Reach odpalone w ustawieniach wysokich i rozdzielczości Full HD działało płynnie, trzymając około 55 klatek.
Producent podkreśla, że ekran zastosowany w Blade Stealth 13 Mercury White poddawany jest fabrycznej kalibracji i pokrywa pełną paletę sRGB. Komputer waży 1,32 kg i na europejskim rynku ma kosztować 1679,99 euro.
