Wartość akcji firmy Meta Platforms Inc spadły o ponad 20% po tym, jak firma Marka Zuckerberga opublikowała słabszą niż oczekiwano prognozę na 2022 rok.
Wydawać by się mogło, że pandemia powinna sprzyjać kontaktom poprzez media społczenościowe. Tymczasem liczba aktywnych użytkowników Facebooka na całym świecie po raz pierwszy spadła w porównaniu z poprzednim kwartałem: do 1,929 miliarda z 1,930 miliarda. Spadek może nieznaczny, ale istotny ze względów wizerunkowych.
Taka informacja zaowocowała gwałtownym spadkiem akcji Meta, co obniżyło kapitalizację firmy o, bagatela, 200 mld USD. To także kwestia komunikatów płynących od firmy w kontekście prognoz na 2022 rok. Dyrektor finansowy Meta, Dave Wehner, powiedział analitykom podczas telekonferencji, że wpływ zmian prywatności Apple może wynieść „rzędu 10 miliardów dolarów” w 2022 roku. Meta prognozuje przychody w pierwszym kwartale w przedziale od 27 miliardów do 29 miliardów dolarów, podczas gdy analitycy oczekiwali około 30,15 miliarda.
Jak tłumaczy to Meta? Firma twierdzi, że winne są nowe zasady prywatności w iOS, w których Apple utrudnia markom targetowanie i mierzenie skuteczności ich reklam na Facebooku i Instagramie. Meta jako przyczynę podaje również kwestie makroekonomiczne. Tyle tylko, że tak można wyjaśnić jedynie kwestie finansowe, a nie odpływu użytkowników.
To można natomiast zrzucić na popularność innych platform. Dla najmłodszego pokolenia Facebook nie jest medium nr 1 (zapewne dlatego, że konta tam mają rodzice, a nieraz dziadkowie). Dla dzisiejszych nastolatków Facebook częściej jest wizerunkiem na potrzeby starego pokolenia. Popularność mają natomiast, niezmiennie, YouTube oraz hit ostatnich lat, czyli TikTok.
Mimo spadku liczby użytkowników, całkowite przychody firmy, z których większość pochodzi ze sprzedaży reklam, wzrosły w czwartym kwartale do 33,67 miliarda dolarów z 28,07 miliarda rok wcześniej.
