Xiaomi stawia na coraz lepsze ekrany. 120-hercowe odświeżanie w panelach OLED mogą dać przewagę telefonom chińskiego producenta, zwłaszcza w przypadku zastosowań związanych z grami.
Xiaomi coraz śmielej wprowadza kolejne nowości do swoich smartfonów. Po rozbudowie i wyraźnym usprawnieniu aparatów fotograficznych i brylowaniu w rankingach wydajności, chiński producent idzie teraz w stronę wyróżniających się ekranów. O ile dziś nikogo nie dziwią panele 90-hercowe (wśród flagowców to niemal standard, a OnePlus stosuje je nawet w ciut tańszych urządzeniach), to ekran odświeżany z częstotliwością 120 Hz to już naprawdę coś. Aktualnie podobne ekrany znajdziemy właściwie tylko w smartfonach gamingowych, takich jak Asus ROG Phone 2.
Portal CNBeta podał, że 120-hercowe wyświetlacze OLED są aktualnie testowane przez Xiaomi. Mają one trafić do przyszłorocznych flagowców producenta. Inna sprawa, że obecnie trudno jest stwierdzić, które modele w ofercie Xiaomi są, a które nie są flagowcami. Mi9? Z pewnością. Mi9T Pro? Także. Mi9T? Blisko, ale chyba już nie. Jeśli jednak Xiaomi zastosuje 120-hercowe ekrany w swoich flagowcach, konkurencja będzie docelowo musiała zrobić to samo.
Niestety, wysoka częstotliwość odświeżania to nie tylko lepszy, bardziej płynny obraz. Ma też jedną, istotną przy okazji sprzętu mobilnego, wadę. Pobór prądu. Rozwój baterii w ostatnim czasie jednakże pozwala oczekiwać, że czas pracy telefonów wyposażonych w taki panel nie będzie krótsza niż w dzisiejszych modelach.
