Ostatnie lata udowodniły, że nieprzewidziane wydarzenia i zmiany trendów potrafią zachwiać pozycją pojedynczych przedsiębiorstw, ale i całych branż. Zwiększa się zatem nacisk na tworzenie nowego zaplecza technologicznego łańcuchów dostaw. Ma to umożliwiać organizacjom bardziej elastyczne funkcjonowanie i zwiększać ich odporność. Czy polskie firmy rzeczywiście są gotowe na radzenie sobie ze zmianami przy użyciu technologii? Na to pytanie odpowiadają dane zebrane przez SAP Polska.
– Polskim przedsiębiorstwom z każdym dniem staje się coraz trudniej sprostać oczekiwaniom klientów. W minionych latach konsumenci przyzwyczaili się do natychmiastowej dostawy swoich zamówień za pośrednictwem firm kurierskich. Jednocześnie zauważalne jest rosnące zainteresowanie klientów ekologicznymi, “zielonymi” rozwiązaniami dostaw, które nie tylko muszą być optymalne kosztowo, ale również minimalizować negatywny wpływ na środowisko. Z tego względu zarządzanie łańcuchem dostaw staje się coraz bardziej problematyczne. Dodatkowo trzeba uwzględnić wszelkie wyzwania i nieprzewidziane sytuacje na rynku, powodowane np. przez wojnę w Ukrainie, w Izraelu, problemy z Covidem i zerwane łańcuchy dostaw, a także coraz bardziej rosnące koszty energii, paliw kopalnych czy brak dostępności tych zasobów. Zarządzanie łańcuchem dostaw jest obecnie funkcją optymalizacyjną o tak wielkiej ilości zmiennych, że bez żadnego wsparcia systemami informatycznymi, jest ono praktycznie niemożliwym do skutecznego realizowania – komentuje Adam Adamczyk, Head of Digital Supply Chain, SAP CEE.
Technologią w zmiany?
– Polscy managerowie mają bardzo duże oczekiwania, związane z tym, że informatyka powinna ich wspierać. Natomiast systemy, które zostały wdrożone dwa, trzy, czy nawet pięć lat temu, nigdy nie były gotowe na tego typu wyzwania. Wdrażając je wówczas, nikt nie brał pod uwagę tego, że nastąpi wojna czy pandemia. Aktualnie managerowie łańcucha dostaw chcą mieć narzędzia, które są w stanie natychmiast dostosować się do zmieniających się sytuacji. Tak, żeby informatyka nie była blokerem, ale de facto katalizatorem zmian. Aż 49% polskich managerów twierdzi, że dysponują narzędziami, które pozwalają im reagować na to, co się dzieje na rynku. Ponieważ te systemy nie były przygotowane na tak wielkie zmiany, ogranicza je jednak technologia. Zatem odpowiedzią na wszystkie wyzywania, jakie stoją dzisiaj przed menadżerami logistyki i produkcji, są rozwiązania chmurowe. Elastyczne umiejscowienie tych rozwiązań w chmurze pozwala na łatwe i elastyczne zmniejszanie oraz zwiększanie dostępności posiadanych usług oraz elastyczne dostarczanie ich w każdym kraju, w dowolnym momencie, z wysoką dostępnością. Umożliwia to przygotowanie na to, co jest nieprzewidywalne – dodaje Adam Adamczyk.
Szybciej, sprawniej i bardziej w chmurze?
– Dane zebrane przez SAP potwierdzają tendencję rynkową wskazującą, że ponad 60% przedsiębiorstw wskazuje systemy informatyczne wspomagające zarządzanie procesami logistycznymi jako skuteczne narzędzie do generowania korzyści ekonomicznych oraz poprawy efektywności przedsiębiorstw i łańcuchów dostaw. Innym bardzo istotnym aspektem wpływającym na elastyczność i odporność procesów logistycznych w łańcuchu dostaw są problemy dotyczące standaryzacji rozwiązań IT oraz integracji informacyjnej wewnątrz firmy, ale także wśród partnerów biznesowych w łańcuchu dostaw. Co trzecia firma wskazuje ten problem jako kluczowy, co nie powinno dziwić, gdyż zarówno dostawców rozwiązań dedykowanych, jak i ogólnych systemów klasy ERP jest mnóstwo, a integracja łańcucha dostaw wymusza rozwiązywanie trudności w skomunikowaniu tych systemów ze sobą. Trudności ze standaryzacją przepływu informacji w łańcuchu dostaw pogłębiają jedynie brak elastyczności firm w zakresie zarządzania sytuacjami kryzysowymi, a to prowadzi bezpośrednio do ustawicznie zmieniających się warunków biznesowych, które są trudne do przewidzenia. Te trzy czynniki – wskazane jako najistotniejsze w niniejszym raporcie – są kluczowe do osiągnięcia adekwatnego poziomu elastyczności i odporności łańcuchów dostaw – podsumowuje Karolina Kolińska z Wyższej Szkoły Logistyki.