Wartość giełdowa Arm osiągnęła obecnie rekordową kwotę 141 miliardów dolarów, czyli prawie trzykrotność od czasu jej pierwszej oferty publicznej we wrześniu ubiegłego roku.
Poprzednim razem akcje spółki zwyżkowały o 21%, osiągając cenę 139,65 dolarów. Dziś wyceniane są na 164 dolary, czyli o 42% powyżej piątkowego zamknięcia. Wygląda na to, że Arm stał się nowym ulubieńcem Wall Street.
Niedawny wzrost akcji firmy niejako odzwierciedla gwałtowny wzrost cen Nvidii w maju 2023 r., po tym, jak producent chipów z Doliny Krzemowej stwierdził, że przetwarzanie oparte na sztucznej inteligencji napędza ogromny popyt na jego chipy.
W przeciwieństwie do Nvidii, w obrocie dostępna jest tylko część akcji Arm. Po ofercie publicznej właściciel Softbank zachował 90,6% udziałów.
Z danych LSEG wynika, że 10 największych akcjonariuszy producenta chipów kontroluje prawie 95% jego akcji. Ta niewielka podaż akcji Arm dostępnych w obrocie może przyczyniać się do niedawnego wzrostu cen akcji.
Dla porównania, 10 największych akcjonariuszy Nvidii posiada około jednej trzeciej udziałów w firmie. Softbank mógłby sprzedać część swoich udziałów w Arm od 12 marca po ograniczeniach związanych z zakończeniem IPO.
Po tym, jak w ubiegłym roku wartość giełdowa Nvidii wzrosła ponad trzykrotnie, w poniedziałek wyprzedziła Amazon.com i zajęła czwarte miejsce na liście najcenniejszych spółek na amerykańskiej giełdzie, zaraz za Alfabet. Akcje Nvidii są obecnie wyceniane na kwotę 34-krotności oczekiwanych zysków.
Dzięki AI Nvidia na krótko wyprzedza Amazon pod względem wartości rynkowej
