USA: Sundar Pichai potwierdza, że Alphabet płaci Apple’owi 36% przychodów z wyszukiwania w przeglądarce Safari
Joanna Żabnicka
Dyrektor generalny Alphabet, Sundar Pichai, potwierdził we wtorek, że Google płaci Apple’owi 36% przychodów z wyszukiwania w przeglądarce Safari zgodnie z warunkami umowy dotyczącej domyślnego wyszukiwania, która jest podstawą roszczeń antymonopolowych Departamentu Sprawiedliwości USA.
Jak donosi CNBC, na początku wtorkowej sesji próbnej prawnicy Google i Apple poprosili sędziego Jamesa Donato o zatajenie danych liczbowych.
„Wygląda na to, że sprawa nie dociera do świadomości – powiedział Donato prawnikom. – To jest sala sądowa w Stanach Zjednoczonych; prowadzimy interesy przy jasnym świetle i otwartych drzwiach”.
Zarówno serwisy informacyjne, jak i Departament Sprawiedliwości USA skrytykowały niedawno odrębny proces antymonopolowy z udziałem Google, zarzucając, że firma niepotrzebnie ukrywa przed opinią publiczną informacje związane ze sprawą. Alphabet jest w trakcie wielu batalii prawnych. S
Alphabet jest także pozywany przez Epic Games, które zarzuca spółce utrzymywanie nielegalnego monopolu na swoim sklepie Google Play. Epic złożył podobny pozew przeciwko Apple’owi, ale w kwietniu przegrał w federalnym sądzie apelacyjnym.
Pichai składał zeznania w odrębnym pozwie wniesionym przeciwko firmie Google przez Epic Games, twórcę Fortnite. Biegły zeznający w imieniu Google’a w Waszyngtonie, w postępowaniu antymonopolowym, w poniedziałek na posiedzeniu jawnym ujawnił, najwyraźniej przez przypadek, liczbę 36%.
Prawnik Epic zapytał Pichai, czy szczegóły przedstawione przez świadka Google’a są dokładne. „To prawda” – odpowiedział Pichai.
Adwokat Epic zarzucił następnie, że Google płaci Samsungowi, największemu partnerowi sprzętowemu Androida, mniej niż połowę tego, co płaci Apple’owi. Pichai odpowiedział, że chociaż nie jest tego pewien, jest to możliwe. „To jak jabłka i pomarańcze” – powiedział Pichai o umowie z Samsungiem. Dodał, że za transakcje czasami płacą przewoźnicy.
Podczas późniejszego przesłuchania Pichai zeznał, że Google „zaciekle konkuruje z Applem”. W 2022 r. Google wydał prawie 49 miliardów dolarów na koszty pozyskania ruchu. Koszty TAC Google obejmują wszystkie płatności Google na rzecz takich firm jak Apple i Samsung za udostępnienie użytkownikom ich wyszukiwarki. Treść umowy o podziale przychodów Google’a z Applem został ujawniony dopiero po poniedziałkowej wzmiance w sądzie przez profesora ekonomii Uniwersytetu w Chicago, Kevina Murphy’ego. Kiedy Murphy składał zeznania w imieniu Google’a i odpowiadał na pytania zadawane przez głównego prawnika Alphabet, partnera Williams & Connolly, Johna Schmidtleina, ujawnił te liczby.
Prawnik Epic zapytał także Pichai o dokładną kwotę, jaką płaci Apple’owi, Pichai odpowiedział, że jest to ponad 10 miliardów dolarów. Adwokat jednak upierał się, twierdząc, że w rzeczywistości kwota ta wynosi 18 miliardów dolarów.
Oddychałem najczystszym powietrzem na Ziemi… w fabryce półprzewodników