Quilter, startup zajmujący się projektowaniem płytek drukowanych, ogłosił we wtorek, że zebrał 10 milionów dolarów, twierdząc, że wykorzysta sztuczną inteligencję do skrócenia czasu projektowania komponentów zasilających elektronikę w rakietach, komputerach, smartfonach i innych urządzeniach.
Oprogramowanie firmy z Los Angeles wykorzystuje sztuczną inteligencję podobną do tej, którą Google zastosował, aby pokonać chińskiego wielkiego mistrza w starożytnej grze Go. Z biegiem czasu technologia Quiltera staje się coraz lepsza w budowaniu płytek drukowanych, a firma planuje całkowitą automatyzację procesu.
Jak podaje Reuters, rundę A o wartości 10 milionów dolarów prowadziła jedna z najbardziej znanych firm venture capital w Dolinie Krzemowej, czyli Benchmark. Ma ona na swoim koncie zbiórki dla eBay’a, Ubera, Snapa i Instagrama. Spółka nie ujawniła wyceny.
Komplementariusz Benchmark, który kierował inwestycją, Eric Vishria, objął stanowisko w zarządzie Quilter, co jest typowe dla inwestycji firmy. Firma venture capital z Menlo Park w Kalifornii zainteresowała się Quilterem, ponieważ liczba urządzeń elektronicznych na świecie szybko rośnie, a sztuczna inteligencja rozwinęła potencjał umożliwiający pełną automatyzację procesu projektowania płytek drukowanych, powiedział Vishria.
W pełni zautomatyzowane projektowanie płytek drukowanych ma przyspieszyć proces z miesięcy do tygodni lub dni. Istnieją również sposoby na obniżenie kosztów i zwiększenie wydajności produktów.
Rynek projektowania płytek drukowanych jest warty około 40–50 miliardów dolarów. Koszty pracy stanowią obecnie większość tych wydatków.
Założona w 2019 roku firma Quilter zatrudnia 12 pracowników, którzy pracują zdalnie. Producent oprogramowania do chipów Cadence Design Systems prowadzi działalność związaną z płytkami drukowanymi, podobnie jak inne firmy, takie jak Altium i Autodesk.