Kiedy Intel ogłosił swoją propozycję przejęcia Tower Semiconductor za 5,4 miliarda dolarów w lutym 2022 roku, powiedział, że oczekuje zamknięcia transakcji w ciągu 12 miesięcy. Jednakże transakcja nadal nie jest zamknięta ponad 13 miesięcy po ogłoszeniu, ponieważ chińska Państwowa Administracja Regulacji Rynku nadal jej nie zatwierdziła. Intel pozostaje jednak optymistą, że przejmie Tower do końca czerwca.
Pierwszy kwartał właśnie się kończy, więc Intel Israel wydał w tym tygodniu oświadczenie, że firma będzie nadal pracować nad zamknięciem transakcji do końca przyszłego tygodnia, ale transakcja może zostać rozliczona później – gdzieś w pierwszej połowie tego roku (do końca czerwca 2023).
“Podczas gdy kontynuujemy prace nad zamknięciem transakcji Tower w ciągu pierwszego kwartału 2023 roku, transakcja może zostać zamknięta w pierwszej połowie 2023 roku, z zastrzeżeniem pewnych zgód regulacyjnych i zwyczajowych warunków zamknięcia” – czytamy w oświadczeniu.
Dzięki przejęciu Tower Semiconductor, Intel może osiągnąć wiele celów. Po pierwsze, uzyska producenta kontraktowego półprzewodników z dziesiątkami lojalnych klientów i stabilnym strumieniem przychodów, który będzie dobrym dodatkiem do istniejących klientów firmy IFS. Po drugie, pozyska zakłady produkcyjne z mnóstwem dojrzałych technologii procesowych, które są powszechnie przyjęte – znaczenia dojrzałych węzłów nie należy lekceważyć. Po trzecie, zyska zespół doświadczonych menedżerów z ogromnym doświadczeniem w produkcji układów scalonych na zlecenie – coś, czego firmie obecnie brakuje.
Głównym problemem Intela przy przejęciu Tower Semiconductor jest stanowisko chińskiej Państwowej Administracji Regulacji Rynku (SAMR), która w styczniu wstrzymała kontrolę nad transakcją. Intel ma otrzymać dotacje z amerykańskiego rządowego funduszu CHIPS i Science pod warunkiem, że przez najbliższe 10 lat od otrzymania nie będzie inwestował w Chinach. Tymczasem Chiny chcą, aby Intel nadal inwestował w chińskie aktywa i próbują to wykorzystać, potencjalnie blokując transakcję.
Na początku tego tygodnia Intel mianował własnego weterana na szefa swojej jednostki Intel Foundry Service. Powszechnie uważano, że Intel planuje przydzielić do tej roli członka zarządu Tower po tym, jak w listopadzie ustąpił Randhir Thakur, więc niedawna nominacja wydawała się sygnalizować, że Intel nie jest zbyt pewny wyniku transakcji.
