Holenderskie start-upy w sektorze półprzewodników przyciągają coraz większe fundusze – stwierdziła w środę w swoim rocznym przeglądzie organizacja utworzona przez Ministerstwo Spraw Gospodarczych w Holandii.
Jak wynika z raportu Techleap, finansowanie typu venture capital dla holenderskich startupów zajmujących się chipami wzrosło piąty rok z rzędu, osiągając 216 milionów euro (234 miliony dolarów).
W Holandii działają m.in. producenci chipów i firmy sprzętowe ASM International oraz BE Semiconductor. W raporcie wymieniono także dwie firmy, które otrzymały znaczne fundusze w sektorze fotoniki – Smart Photonics i Effect Photonics.
Holenderskie firmy są często wykupywane przed osiągnięciem wyceny na poziomie 1 miliarda euro (1,1 miliarda dolarów), jak miało to miejsce w przypadku Booking.com w 2005 roku, obecnie wartego ponad 100 miliardów euro.
W raporcie zalecono, aby Holandia brała przykład z innych europejskich krajów. Szwecja została podana jako wzór w przyciąganiu nowych inwestycji i finansowania. Z kolei Francja i Wielka Brytania przodują w oferowaniu większych ulg podatkowych dla kapitału wysokiego ryzyka.
