Nintendo nie ściga się na wydajność z Sony i Microsoftem. Siłą konsoli Switch jest pomysł na user experience – zupełnie inny niż w przypadku “dużych” konsol konkurencji. Czy to właściwa ścieżka? Tego nie wiemy. Z pewnością jednak jest opłacalna.
Nintendo wzrost zysku i sprzedaży w czwartek, ponieważ sprzedaż flagowa konstrukcja japońskiej firmy, Nintendo Switch nadal jest chętnie kupowana przez użytkowników i to pomimo faktu, że gdzieś w niedalekiej przyszłości na rynek ma trafić jego następca.
Japoński gigant branży gier nie może z pewnością narzekać na brak zainteresowania swoją konsolą. Zysk za ostatni kwartał 2019 roku wyniósł 168,7 miliarda jenów (1,54 miliarda dolarów), co stanowi wyraźny wzrost z 158,6 miliarda jenów rok wcześniej. Analitycy spodziewali się jednak lepszego wyniku – około 175 miliardów jenów. Od marca 2019 do końca 2019 roku Nintendo odnotowało wzrost sprzedaży o 2,5% w porównaniu z rokiem poprzednim. Zysk operacyjny wzrósł o 19,5% w tym okresie (40,6% w porównaniu z analogicznym okresem wcześniejszego roku).
Podsumowując, Nintendo notuje najlepsze zyski kwartalne od dekady, ale z kwartału na kwartał wzrost tychże zdaje się hamować. Przyczyną tego spowolnienia jest fakt, iż Switch wchodzi w ostatni etap życia rynkowego. Użytkownicy, którzy ową konsolę chcieli mieć, już ją kupili. Pozostali już raczej się nie skuszą. Mimo to, Switch jest jedną z najlepiej sprzedających się konsol w historii.
Według Nintendo od początku sprzedaży, do końca 2019 roku sprzedało się aż 52,48 mln sztuk konsoli Switch. Przez trzy kwartały roku fiskalnego 2019 sprzedano, bagatela, 17,74 mln konsol, co stanowi wyraźny, bo wynoszący aż 22,5 procent wzrost rok do roku.Znakomicie sprzedają się także gry na mobilną konsolę Nintendo. Firma podaje, że w ciągu roku fiskalnego 2019 (a więc trzech kwartałów póki co) sprzedano aż 123,13 mln gier. Aktualnie Nintendo żyje głównie z platformy Switch, która odpowiada za ponad 90% dochodów japońskiej firmy.
