Microsoft zapowiedział, że zmniejszy tempo zatrudniania nowych pracowników, biorąc pod uwagę obecne i przyszłe warunki ekonomiczne.
Microsoft jest jedną z czołowych firm technologicznych na świecie, a z racji skali, jest dobrym probierzem sytuacji gospodarczej. Gdy ogranicza zatrudnienie nowych pracowników, oczywistym staje się, że jest to poważny sygnał dla całej branży. Akcje Microsoftu spadły o 1% w handlu rozszerzonym po wstępnym raporcie Bloomberga, który potwierdził, że firma redukuje liczbę nowych ofert pracy.
Microsoft nie jest jedynym z cyfrowych gigantów, który zdecydował się na spowolnienie rozbudowy zespołu. Podobne sygnały płyną od Alphabet, Meta i Apple. Firmy te zobowiązały się do spowolnienia tempa zatrudniania nowych pracowników. Następuje to po latach ekspansji, gdy inwestorzy nagradzali wzrost przychodów i udziału w rynku największych firm technologicznych na świecie. Przy inflacji na najwyższym poziomie od dekad i obawach o nadchodzącą recesję firmy postępują znacznie bardziej ostrożnie.
W czerwcu Microsoft obniżył swoje kwartalne szacunki przychodów i przychodów, co według firmy było związane ze zmieniającymi się kursami wymiany walut.
Czołowi pracownicy wytwórców półprzewodników przechodzą do Intela.
