Po intensywnej kampanii reklamowej skierowanej do użytkowników korzystających z domyślnej wyszukiwarki innej niż Microsoft Bing, wygląda na to, że Microsoft wstrzymał się z tym.
Zarówno Neowin, jak i Windows Latest donoszą w ostatnich artykułach, że podczas korzystania z Windows 10 i Windows 11 widzą coraz więcej reklam Bing i Edge. Wielu użytkowników widziało powtarzające się reklamy próbujące przekonać ich do produktów Microsoftu (takich jak wyszukiwarka Bing) podczas korzystania z przeglądarki Google Chrome (która, co raczej nie jest zaskoczeniem, używa Google jako domyślnej wyszukiwarki). Niektórym reklamy te przeszkadzały nawet podczas grania w gry. Jak wyszczególniono w Windows Latest, nowa reklama była wyskakującym okienkiem, które pojawiało się w prawym dolnym rogu ekranu pulpitu, uporczywie wyświetlając się w wielu aplikacjach i grach.
To wyskakujące okienko próbowało przekonać użytkowników Chrome do rozważenia użycia Bing jako domyślnej wyszukiwarki, reklamując zalety czatu AI Bing, a także podkreślając Microsoft Rewards. Microsoft Rewards to program lojalnościowy firmy, który oferuje nagrody w zamian za korzystanie z Microsoft Edge i Bing do wyszukiwania, kupowania aplikacji i gier oraz grania w gry Microsoft.
Teraz, zgodnie z oświadczeniem uzyskanym przez Windows Latest, rzecznik Microsoftu potwierdził, że Microsoft jest świadomy kampanii reklamowej Bing, w tym wyskakujących okienek pojawiających się nad grami (które najwyraźniej zastąpiły ustawienia powiadomień) i że gigant technologiczny wstrzymał reklamy, analizując sytuację. Windows Latest donosi, że reklamy rzeczywiście przestały się pojawiać.
Co więcej, Microsoft nie jest jedynym winnym tego rodzaju wymuszonej reklamy. Na przykład Google angażuje się w podobne strategie, prezentując wyskakujące okienka rekomendacji Google, gdy użytkownik odwiedza YouTube, Gmaila lub inne usługi Google w przeglądarce Edge.
Niemniej jednak, użytkownicy powinni mieć możliwość spokojnego korzystania z wybranej przez siebie przeglądarki i wyszukiwarki.
