UOKiK nałożył karę ponad 45 mln zł na Canal+ Polska za wprowadzanie w błąd klientów. Pod lupę wzięto sprzedażowe rozmowy konsultantów, którzy proponowali benefity, które jednak wiązały się jednocześnie z podpisaniem kolejnej umowy.
Po analizie przez UOKiK kilkuset nagrań telefonicznych wykazano, że konsultanci dzwonili do obecnych klientów w celu przyznania bezpłatnego prezentu lub dodatkowego pakietu. W rzeczywistości była to jedynie przykrywka pozwalająca operatorowi na podpisanie nowej umowy długoterminowej bez świadomości klienta. Podczas okresu próbnego ci otrzymywali bezpłatną telewizję. Jednak po jego upływie nie mogli z nowej umowy zrezygnować bezpłatnie i musieli ponosić koszty związane z jej zerwaniem.
Jak wskazuje UOKiK, sprzedawcy podawali, że dzwonią wyjątkowo do danego klienta, podając np. limitowaną liczbę wyróżnień. Dodatkowo błędnie wskazywali ceny wyjściowe pakietów. Te różniły się nawet o 50%, dzięki czemu przedstawiona oferta miała być szczególnie atrakcyjna.
– Konsument powinien mieć zapewnioną transparentną i uczciwą obsługę ze strony przedsiębiorcy, pozwalającą mu na w pełni świadome zawarcie umowy. Konstruowanie skryptów rozmów sprzedażowych w taki sposób, by ukrywały realny cel rozmowy telefonicznej sprzedawcy z klientem oraz faktyczne koszty z jakimi wiąże się oferta, jest niedozwolone. Podkreślam, że wszystkie kluczowe elementy wpływające na decyzję konsumenta muszą być jawne i uczciwie przedstawione – stwierdził Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Decyzją Urzędu Canal+ Polska został również wezwany do zwrotu pieniędzy klientom.
