Amazon Web Services (AWS) wprowadza nową generację serwerów (instancji) EC2, opartych na procesorach Intel Xeon Scalable, znanych jako Sapphire Rapids. Te procesory będą dostępne w maszynach EC2 M7i-flex i EC2 M7i, mając na celu dostarczenie wydajności przewyższającej porównywalne procesory x86 Intela.
Instancje M7i i M7i flex według doniesień mają między 15 a 19 procent lepszą wydajność w porównaniu do instancji M6i. Zostały one zaprojektowane z myślą o obciążeniach o charakterze ogólnym, przy dużych rozmiarach instancji i ciągłym intensywnym użyciu CPU.
Warto zwrócić uwagę, że instancje M7i flex oferują bazową wydajność CPU na poziomie 40 procent, którą można dynamicznie skalować do pełnej wydajności CPU w 95 procentach czasu. Opcja “flex” jest wariantem niższego kosztu oferowanym przez AWS dla instancji M7i. Oferuje ona różne rozmiary, począwszy od wersji “large” aż do 8× large, która posiada 32 vCPU i 128 GB pamięci RAM. Natomiast instancje M7i dostępne są nawet w wersji do 48× large, co daje 192 vCPU i 768 GB pamięci RAM.
Nie można również pominąć, że każdy procesor Sapphire Rapids zawiera cztery wbudowane akceleratory, które zapewniają sprzętową akcelerację dla różnych rodzajów obciążeń, w tym uczenia maszynowego, wnioskowania, zadań migracji danych, baz danych, analiz, a także szyfrowania, deszyfrowania i kompresji.
Początkowo instancje te będą dostępne w regionach AWS w Stanach Zjednoczonych (Wschód, Zachód) oraz w Europie, z planami na dalszą ekspansję w ciągu roku. Przyszłość przewiduje również wprowadzenie dwóch rozmiarów instancji bare-metal M7i, 24xl i 48xl, które będą charakteryzować się tą samą wydajnością co najwyższa wersja instancji M7i.
Co więcej, firma Microsoft wprowadza pewne zmiany w polityce licencjonowania, umożliwiając użytkownikom uruchamianie aplikacji Office w AWS. Jest to częściowa odmiana zmian wprowadzonych w 2019 roku, które wymagały od klientów z licencjami odnawialnymi ponownego ich zakupu, jeśli mieli zamiar uruchomić aplikacje na infrastrukturze AWS, Google Cloud lub Alibaba. Decyzja ta ma na celu rozluźnienie pewnych ograniczeń i ułatwienie korzystania z produktów Microsoft na różnych platformach chmurowych. Warto jednak zaznaczyć, że korzyść ta jest ograniczona do AWS i wciąż opłacalniejszym wyborem pozostaje korzystanie z Azure Virtual Desktop dla oprogramowania Microsoft.
Ostatecznie, te zmiany w technologiach i politykach firm pokazują, że rynek chmur obliczeniowych i dostarczanych usług jest dynamiczny i poddawany stałym innowacjom i modyfikacjom, aby sprostać rosnącym oczekiwaniom i potrzebom klientów.
