ASUS ROG Ally nareszcie zaprezentowany. Ta niecodzienna forma komputera, czy może raczej mobilnej konsoli, jest jednocześnie premierą nowych układów AMD z serii Ryzen Z1.
I to własnie od CPU zacznijmy. Dwa procesory, które mogą znaleźć się w mobinym urządzeniu ASUSa to AMD Ryzen Z1 i Ryzen Z1 Extreme. Oba wykorzystują rdzenie Zen 4 z grafiką RDNA, powstające w procesie 4 nm. Podstawowy Z1 to 6-rdzeniowy, 12-wątkowy procesor i ma 4 jednostki obliczeniowe iGPU RDNA 3, podczas gdy Z1 Extreme to już 8 rdzeni i 16 wątków z 12 jednostkami obliczeniowymi RDNA 3. Dla porównania, układ AMD zastosowany w SteamDeck Valve ma cztery rdzenie, osiem wątków i osiem jednostek obliczeniowych grafiki w architekturze RDNA 2. Z1 posiada 12 MB pamięci podręcznej, wersja Extreme – dwa razy więcej.
ASUS ROG Ally jest wyposażony w 16 GB pamięci RAM DDR5 i dysk SSD PCIe 4.0 o pojemności 512 GB (aby rozszerzyć pojemność na dane, można użyć karty micro SD UHS-II o prędkości do 312 MB/s). Wyświetlacz zastosowany w ROG Ally to 7-calowy ekran dotykowy o rozdzielczości 1080p i proporcjach 16:9, który działa z częstotliwością odświeżania 120 Hz. Panel jest chroniony szkłem Gorilla Glass Victus. Asus twierdzi, że maksymalna jasność wynosi 500 nitów. Jeśli chodzi o łączność, nowe urządzenie posiada Wi-Fi 6E i Bluetooth. Tak samo jak Steam Deck, nie znajdziemy tu modemu, chociaż forma urządzenia aż prosi się o łączność 5G. ASUS twierdzi, że ROG Ally zapewnia do 8 godzin pracy na baterii. Urządzenie posiada aktywne chłodzenie, zaprojektowane w podobnie do (oczywiście w innej skali) tego co widzieliśmy we Flow Z13. Asus twierdzi, że przy włączonym jednym wentylatorze osiągnie 30 dB, podczas gdy przy obu wentylatorach jest ciszej 20 dB. Urządzenie waży 608 gramów.
Pod względem systemowym nie ma zaskoczenia – działa tu Windows 11. Oznacza to, że możemy uruchomić gry z dowolnej z bibliotek, a nie tylko ze Steam, jak w Steam Deck. ASUS jednak nie daje tu czystego, zwykłego Winodwsa, a wzbogacony o własny interfejs Armoury Crate, który będzie również kontrolować dotykowe sprzężenie zwrotne, umożliwia przełączanie między trybami ręcznym, klawiaturowym i stacjonarnym oraz pozwala dostosowywać martwe strefy joysticka. Inną zaletą korzystania z systemu Windows może być wydajność. Nie będzie żadnej emulacji, jak w przypadku gier wykorzystujących Proton na Steam Deck.
A co jeśli wydajności będzie za mało? ASUS przewidział możliwość zastosowania stacji dokującej dla grafiki Asus XG. Tak, tej samej, którą możemy podłączyć do niektórych laptopów producenta. Dzięki temu można podłączyć, za pośrednictwem mocniejszej, zewnętrznej grafiki, do monitora zewnętrznego o dużej rozdzielczości.
No dobrze, a ile to kosztuje? ASUS nie podał jeszcze ceny rynkowej. Biorąc pod uwagę, że konkurencja jest wyceniona dość atrakcyjnie, ASUS nie może przesadzić z ceną. Czy będzie droższy niż Steam Deck? Zapewne tak. Różnica nie może być jednak zbyt duża, by produkt osiągnął sukces rynkowy.
