Apple zaprezentowało Mac Studio. Nowy komputer kształtem przypomina Mac mini. Z tym, że to taki Mac mini, który chyba non-stop trenował i przesadził z odżywkami – bo tyle siły w tak małym urządzeniu jeszcze nie widzieliśmy.
Apple zaprezentowało nowy komputer w swojej ofercie; Mac Studio. To właśnie w nim debiutuje zjawiskowy SoC M1 Ultra. Mac Studio, który ma być również dostępny w odmianie z układem M1 Max. Wówczas jest jednak w praktyce powiększonym Mac mini. W swojej najsilniejszej wersji Mac Studio zaoferuje do 20 rdzeni CPU, 64 rdzenie GPU i 128 GB pamięci ujednoliconej (czyli RAM + VRAM), oraz do 8 TB pamięci masowej.
Podczas prezentacji Apple podało, że Mac Studio z M1 Max osiąga lepsze o 50% rezultaty wydajności niż Mac Pro z procesorem Intel Xeon, zapewniając jednocześnie 2,5-krotnie wyższą wydajność niż Core i9 w 27-calowym iMacu. Co więcej, zapewniono, że konfiguracja z M1 Ultra zapewniłaby odpowiednio 60% i 3,8x wyższą wydajność procesora w porównaniu z tymi dwoma maszynami. Mac Studio z M1 Ultra ma oferować też potężną wydajność graficzną – względem Radeona Pro 5700XT z 27-calowego iMaca wydajność GPU ma być, bagatela, 4,5 razy wyższa. Jak zawsze, Apple nie podało żadnych szczegółów, ani konkretnych danych, co każe patrzyć na to z lekkim przymrużeniem oka.
Co ciekawe, Apple postawiło tu na bogaty zestaw portów – rzecz dość niezwykła wśród produktów tej firmy. Znajdziemy tu łącznie sześć portów Thunderbolt 4 oraz dwa złącza USB typu A, czytnik kart SD na przednim panelu, LAN 10 Gigabit Ethernet i port HDMI. Oczywiście, producent zadbał też o łączność Bluetooth 5.0 i Wi-Fi 6.
Jak prezentują się ceny tego komputera? Oczywiście, to Apple, więc tanio nie jest. Model z M1 Max, 32 GB zunifikowanej pamięci RAM, 512 GB pamięci masowej SSD kosztuje “jedynie” 10 799,00 zł. Model z M1 Ultra, 64 GB zunifikowanej pamięci RAM, 1 TB pamięci masowej SSD, kosztuje 20 799,00 zł
