Producent „Call of Duty”, Activision Blizzard Inc został oskarżony przez związek zawodowy o nielegalne zwolnienie dwóch testerów gier wideo za używanie „wulgarnego języka” w proteście przeciwko nowej polityce firmy, która ogranicza pracę zdalną.
Jak podaje Reuters, organizacja Communication Workers of America (CWA) poinformowała, że złożyła we wtorek skargę do amerykańskiej Narodowej Rady ds. Stosunków Pracy, domagając się przywrócenia pracowników do pracy.
Joseph Christinat, rzecznik Activision, powiedział, że firma podejmuje odpowiednie działania dyscyplinarne, gdy pracownicy naruszają kodeks postępowania w miejscu pracy. „Używanie obraźliwego, grożącego lub nękającego języka wobec kolegów jest niedopuszczalne i jesteśmy rozczarowani, że CWA opowiada się za tego typu zachowaniami” – powiedział.
Rada pracy w zeszłym roku złożyła skargi, w których zarzuca Activision z siedzibą w Santa Monica w Kalifornii grożenie pracownikom, którzy publikowali w mediach społecznościowych informacje o swoich warunkach pracy i wstrzymywanie podwyżek pracownikom prozwiązkowym, czemu firma zaprzecza.
Sprawa jest ostatnią, jaką związek wniósł do rady pracy w ramach kampanii na rzecz uzwiązkowienia firmy i jej spółek zależnych. Małe grupy testerów gier w trzech spółkach zależnych Activision głosowały za przystąpieniem do CWA w zeszłym roku.
Według związku, Activision ogłosiło w zeszłym miesiącu, że jego pracownicy będą musieli zgłaszać się do biura trzy dni w tygodniu, począwszy od kwietnia, kończąc tym samym politykę, która pozwalała na bardziej elastyczne ustalenia podczas pandemii COVID-19. Zmiana spotkała się z przytłaczającą negatywną reakcją pracowników, powiedział CWA, a Activision zwolniło dwóch testerów gier, którzy „wyrazili swoje oburzenie, używając mocnego języka”.
