Popyt na największym na świecie rynku smartfonów od dawna spada, a pandemia Covid-19, a następnie słabnące ożywienie gospodarcze skłoniły klientów do dłuższego czekania z modernizacją swoich telefonów.
Jak podaje Reuters, analitycy twierdzą, że sprzedaż przez Xiaomi jego najnowszego flagowego smartfona w ilości ponad 1 miliona sztuk w tygodniu od jego premiery stanowi znak, że recesja na chińskim rynku telefonów może dobiegać końca.
IDC przewiduje, że rynek chiński jest na dobrej drodze do osiągnięcia wzrostu sprzedaży rok do roku w czwartym kwartale, po dziesięciu kolejnych kwartałach spadków. Nie określiła poziomu wzrostu.
Amerykański projektant chipów Qualcomm również powiedział w zeszłym tygodniu, że widzi duży popyt ze strony producentów smartfonów, szczególnie w Chinach. Seria Mi 14, wyceniana od 3999 juanów do 6499 juanów (550-890 dolarów), stanowi próbę Xiaomi głębszego wkroczenia na rynek smartfonów premium i konkurowania z Applem i Huawei.
„Sprzedaż serii Mi 14 przekroczyła 1 milion sztuk, a telefonów nadal bardzo brakuje” – napisał w tym tygodniu dyrektor naczelny Xiaomi Lei Jun na platformie mikroblogowej Weibo.
Model trafił do sprzedaży w Chinach 31 października. Wykorzystuje najnowocześniejszy procesor Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3 i autorskie oprogramowanie HyperOS firmy Xiaomi.
Wydarzenie to następuje po dużym skoku sprzedaży Huawei, gdy kupujący sięgali po telefony z serii Mate 60, co stanowiło powrót firmy po nałożeniu na nią kontroli eksportu przez Stany Zjednoczone w 2019 r.
Solidna premiera „wzmacnia oznaki odbicia się rynku od dna” – powiedział Will Wong, analityk w firmie badawczej IDC.
