Arm Holding poinformował w swoim raporcie finansowym za drugi kwartał obrotowy 2024 roku (zakończony 30 września), że w tym okresie odnotował przychody na poziomie 806 milionów dolarów (wzrost o 28% r/r), z czego aż 388 mln dolarów pochodziło ze sprzedaży licencji głównie dla procesory na potrzeby obliczeń AI.
Dla porównania, w podobnym okresie 2013 roku firma ze sprzedaży licencji zarobiła ponad dwukrotnie mniej. Popularność procesorów produkowanych na potrzeby centrów danych na licencji Arm jest wynikiem wysokiej efektywności energetycznej układów opartej na tej platformie, przy jednoczesnym zapewnieniu wysokiej mocy obliczeniowej. To połączenie pozwala ograniczyć koszty energii elektrycznej, która jest szczególnie istotna w przypadku centrów danych tworzonych na potrzeby rozwiązań sztucznej inteligencji.
Układy projektowane przez Arm są obecnie wykorzystywane praktycznie w każdym segmencie rynku. Większość czipów opartych na architekturze brytyjskiego koncernu trafia do smartfonów, co stanowi podstawę działalności biznesowej firmy, jednak z roku na rok znaczenie zyskują także inne segmenty, takie jak układy projektowane dla urządzeń IoT i branży automotive. Z rozwiązań Arm coraz częściej korzystają też operatorzy chmury obliczeniowej i producenci urządzeń sieciowych, co ma swoje odzwierciedlenie w wynikach finansowych.
Arm zresztą nie ukrywa, że ma aspiracje, aby we wszystkich tych segmentach wypracować sobie pozycję podobną do tej, jaką ma na rynku mobilnym. Wszechobecność architektury arm pozwala firmie przez wiele lat uzyskiwać przychody ze swojego pokaźnego portfolio: jak wynika z danych opublikowanych przez Arm, spółka ciągle odnotowuje przychody z produktów wprowadzonych na rynek jeszcze w latach 90 ubiegłego wieku.
Arm powstał w 1990 roku w Wielkiej Brytanii. Od tego czasu sprzedano ponad 250 miliardów układów opartych o architekturę arm. Obecnie większość udziałów w Arm ma SoftBank, który w 2016 roku przejął brytyjską firmę za 24,3 miliardy funtów. Japoński fundusz próbował sprzedać swoje udziały Nvidii, jednak ostatecznie transakcja nie doszła do skutku i władze SoftBanku zadecydowały o przeprowadzeniu oferty publicznej, w wyniku czego od września Arm jest notowany na giełdzie NASDAQ.
