Strona w budowie, zapraszamy wkrótce...

Zapraszamy już za:

[wpdevart_countdown text_for_day="Dni" text_for_hour="Godzin" text_for_minut="Minut" text_for_second="Sekund" countdown_end_type="date" font_color="#000000" hide_on_mobile="show" redirect_url="" end_date="21-09-2020 12:00" start_time="1600339301" end_time="0,1,1" action_end_time="hide" content_position="center" top_ditance="10" bottom_distance="10" ][/wpdevart_countdown]

Strona w budowie, zapraszamy wkrótce...

Czego dziś oczekujemy od komputerów w biznesie? Procesory AMD w komputerach dla biznesu

Czego dziś oczekujemy od komputerów w biznesie? Zapewne nie ma jednolitej listy, jednakże w przypadku laptopów i desktopów dla firm większość oczekiwań znajdzie się w jednym z trzech obszarów. Są to: bezpieczeństwo, efektywność energetyczna oraz sztuczna inteligencja.

Chociaż brzmi to nieco hasłowo, pod każdym z tych pojęć kryją się technologie, które są osiągalne i dostępne już teraz. Zarówno w komputerach stacjonarnych, jak i w laptopach. Co ważne, przenikają się wzajemnie, co tylko wzmacnia ich znaczenie. Jak? Już wyjaśniam.

 

Bezpieczeństwo firmowych danych

Najcenniejszy zasób większości nowoczesnych firm? Oczywiście: dane. Chcemy, aby pozostawały bezpieczne, pod kontrolą, a jednocześnie łatwo dostępne gdy ich potrzebujemy. Dlatego też tematyka bezpieczeństwa jest często wskazywana jako jeden z czołowych czynników świadczących o jakości firmowej infrastruktury IT.

Chociaż nadal to czynnik ludzki jest jednym z największych zagrożeń dla cyberbezpieczeństwa – od phishingu po niezadowolonych pracowników, to wraz z popularyzacją modeli językowych pojawiło się kolejne pole, na którym to właśnie “czynnik ludzki” może nieświadomie zawieść. Pracownicy często wprowadzają wrażliwe informacje, korzystając z narzędzi SI, takich jak ChatGPT, bez szczególnej świadomości. W rezultacie specjaliści ds. bezpieczeństwa stają w obliczu rosnącej liczby zagrożeń zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych. Dlatego też, poza wszelkimi aspektami technicznymi, kluczowy był, jest i nadal będzie, transfer wiedzy do pracowników w obszarze bezpieczeństwa. Innowacje technologiczne będą się pojawiały, a część z nich może być wykorzystana w sposób narażający bezpieczeństwo danych przedsiębiorstwa. Jeżeli więc chcemy wdrożyć rozwiązanie AI, konieczne jest również szkolenie w zakresie jego używania, zastosowanych zasad zarządzania oraz zgodności z krajowymi i międzynarodowymi przepisami gdy te w końcu się pojawią.

Szkolenia i wiedza to jeden, jak sądzę, kluczowy aspekt dbałości o bezpieczeństwo. Kolejnym, jest infrastruktura. Pominę tym razem temat bezpieczeństwa środowiska sieciowego w firmie (to temat-rzeka, przynajmniej na kilka podobnych artykułów), skupiając się na tej części firmowej infrastruktury, którą użytkownik ma, dosłownie, w ręku: na komputerze.

W procesorach AMD Ryzen™ Pro serii 6000, 7000 i 8000 wyspecjalizowany układ zaprojektowany przez Microsoft, który współpracuje z funkcjami Windows 11 właśnie w obszarach bezpośrednio związanych z bezpieczeństwem. Microsoft Pluton chroni dane uwierzytelniające, tożsamość, dane osobowe i klucze szyfrowania przed atakiem fizycznym. Danych tych nie można usunąć, nawet jeśli komputer został skradziony i niepowołana osoba ma do niego fizyczny dostęp. Układ ten wspomaga także popularne funkcje, takie jak logowanie poprzez Windows Hello i BitLocker.

 

 

Komputery z układami AMD Ryzen™ Pro mają także tę zaletą w obszarze bezpieczeństwa, że ich pamięć operacyjna pozostaje chroniona. Są to pierwsze na rynku układów dla biznesu procesory, które umożliwiającą ochronę danych użytkownika poprzez szyfrowanie całej zawartości pamięci systemowej. Jest to możliwe dzięki zaszytej w nich funkcji AMD Memory Guard. Sprawia to, że komputery wyposażone w te układy są odporne na ataki typu „cold boot” oraz próbami uzyskania nieautoryzowanego dostępu do zawartości RAM. Poza tym, AMD wyposażyło swoje procesory w funkcję o nazwie AMD Shadow Stack, chroniącą przed atakami malware typu control-flow hijacking – dość popularnych i, niestety, potencjalnie niebezpiecznych. Funkcja ta tworzy swoisty wirtualny rejestru adresów zwrotnych, co pozwala na dokonanie porównania i upewnienie się, że integralność nie została naruszona. Ponadto, procesory AMD od kilku lat posiadają wyspecjalizowany sub-układ AMD Secure Processor, wspomagający dodatkowe funkcje bezpieczeństwa. Jego szczegóły działania nie są, właśnie ze względów bezpieczeństwa, powszechnie znane.

Układy AMD Ryzen™ Pro współpracują także skutecznie z oferowanymi przez wytwórców OEM rozwiązaniami z zakresu bezpieczeństwa, takimi jak np. HP Wolf Security czy Lenovo ThinkShield. W praktyce więc komputery z układami AMD Ryzen™ Pro są pod wielowarstwową ochroną zapewnianą przez funkcje zaprojektowane przez AMD, ale także te stworzone przez Microsoft i partnerów OEM. Sprawia to, że doskonale odnajdują się w środowisku Windows 11.

To nie koniec, bowiem kolejna innowacja wprowadzona niedawno przez AMD, może także wydatnie przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa. Mam na myśli lepsze wykorzystywanie możliwości sztucznej inteligencji.

 

Sztuczna inteligencja w firmie

Od AI nie ma odwrotu. Chcemy czy nie, boimy się, czy raczej zasilamy grono entuzjastów – sztuczna inteligencja będzie coraz powszechniej wykorzystywana i z czasem pojawi się we wszystkich obszarach gospodarki i dziedzinach życia. Nie jest to perspektywa jakich odległych dekad, a raczej najbliższych lat. W wielu branżach już dziś stosowanie lub nie, sztucznej inteligencji jest jasną cezurą skuteczności biznesowej. Zdania co do jej wpływu społecznego, oddziaływania na rynek pracy i kontakty międzyludzkie są, oczywiście, podzielone. Linia podziału jednak niemal nie istnieje w ocenie przydatności AI w biznesie. Oznacza to, że tam, gdzie to możliwe, należy już teraz zadbać o wdrożenie AI – aby nie pozostać w tyle za konkurencją.

Sztuczna Inteligencja stanowi obecnie zarówno źródło nadziei, jak i obaw w środowisku biznesowym. Z wyników ankiety przeprowadzonej przez Edelman Data & Intelligence na zlecenie AMD w roku 2023 wynika wiele interesujących danych nt. podejścia biznesu do AI. Badania wykazały, że mimo pewnych obaw, organizacje, które już wdrożyły AI, zauważają pozytywny wpływ, podczas gdy te zwlekające z implementacją ryzykują pozostawieniem w tyle. 90% organizacji priorytetowo traktujących wdrożenia SI zgłasza wzrost efektywności pracy. Ponadto, ponad dwie trzecie liderów IT uważa, że technologia oparta na sztucznej inteligencji sprawi, że pracownicy staną się bardziej efektywni. Trzy czwarte z nich jest optymistycznie nastawionych co do zdolności AI w zwiększaniu produktywności, łagodzenia presji pracy i zarządzania bezpieczeństwem. Jednak gotowość organizacji do przyjęcia AI waha się. Nieco mniej niż połowa (48%) przyznała, że korzystała z przetwarzania języka naturalnego, 47% nie eksperymentowało jeszcze z systemami rozpoznawania twarzy.

 

 

Jednocześnie, spośród 2500 ankietowanych decydentów IT, większość zastanawia się, czy ich infrastruktura sprzętowa jest wystarczająca do obsługi obciążenia związanego z AI. I nie jest to wątpliwość pozbawiona podstaw. Systemy AI wymagają bowiem naprawdę mocnego sprzętu, szczególnie wysokie wymagania stawiając układom graficznym. Tak przynajmniej było do niedawna, bo dziś coraz większą rolę odgrywają wyspecjalizowane układy NPU, obecne w niektórych z najnowszych procesorów.

Większość popularnych modeli AI, zarówno tych skierowanych do konsumentów, jak i tych powstałych z myślą o użytkowniku biznesowym, działa w chmurze, gdzie może wykorzystać potężną infrastrukturę sprzętową któregoś z hyperscalerów. Rzecz w tym, że coraz więcej potencjalnych zastosowań AI, oznaczać będzie nie tylko ich postępującą popularność, ale też mnogość miejsc, w których będą dokonywane obliczenia. O ile dziś modele LLM (jak ChatGPT, Google Gemini itp.) korzystają z infrastruktury globalnych, sieciowych gigantów, o tyle wkrótce coraz częściej będziemy obserwować modele działające lokalnie tj. na naszych własnych maszynach.

Dlatego też warto pomyśleć o odpowiedniej budowie swojej floty firmowych maszyn. Oczywiście, nikt nie będzie na nich obsługiwał wielkich modeli odpowiadających na zapytania milionów użytkowników. Jednakże nieliczne zapytania, pracę generatywną wewnątrz firmy, już owszem. Dlaczego ma to być alternatywa dla modeli oferowanych przez hyperskalerów? Wyobraźmy sobie sytuację, w której model ma pracować np. na rozległych tabelach, zawierających kluczowe dane przedsiębiorstwa dotyczące produkcji lub finansów. Z pewnością nie chcemy używać ogólnodostępnego narzędzia do ich analizy, aby nie narazić się na to, że dane “wypłyną” u kogoś innego, przy sprytnie zadanym prompcie. Dlatego też przedsiębiorstwa będą mogły skorzystać z własnych, działających na miejscu, a nie w chmurze, modeli AI. To natomiast wymagać będzie odpowiedniego sprzętu.

AMD zaszyło więc w swoich procesorach skierowanych do biznesowych laptopów pewną niespodziankę. Jest nią AMD Ryzen AI – technologia umożliwiająca sprawne korzystanie z rozwiązań AI na własnym komputerze. Jest to możliwe dzięki sprytnemu wykorzystaniu zarówno mocy obliczeniowej CPU, GPU, jak też wyspecjalizowanego układu NPU. Ten ostatni jest zbudowany z myślą o symulowaniu działania sieci neuronowych, a przez to sprawdza się wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia np. z uczeniem maszynowym. Wprowadzenie na rynek Ryzen AI w 2023 roku było pierwszym rozwiązaniem tego typu dla procesorów x86 i inwestycją w przyszłość obliczeń na potrzeby AI bliżej użytkownika. Chociaż dziś jest to wciąż nowe, innowacyjne podejście, to prawdopodobnie za kilka lat zdziwienie będą wywoływały komputery bez NPU. Podobną drogę widzieliśmy już w rozwoju komputerów osobistych kilka razy, czy to z umieszczeniem układów FPU (koprocesorów do obliczeń zmiennoprzecinkowych) w procesorach głównych, czy też pojawienie się GPU jako wyspecjalizowanych układów do obliczeń na potrzeby grafiki. NPU są kolejnym, ważnym krokiem.

Co to oznacza w praktyce? Na tę chwilę zapewne najpowszechniej wykorzystywanym, zastosowaniem tej technologii jest usprawnianie przez nią naszych codziennych wideokonferencji. W jaki sposób? AI może kierować zoomem kamery, sprawniej dokładać wysokiej jakości tła, a nawet sprawić, że dla rozmówców będziemy wyglądali jakbyśmy patrzyli w kamerę, kiedy tak naprawdę patrzymy wprost na ekran (a więc, na ogół, poniżej kamery). AMD Ryzen AI sprawdza się także świetnie w zadaniach takich jak obróbka i montaż wideo. W Adobe Premiere Pro można, z uprzednio zmontowanego i wyrenderowanego filmu, jednym kliknięciem, wydobyć wszystkie ujęcia – oprogramowanie, wsparte sztuczną inteligencją, samo rozpozna miejsca cięć. AMD Ryzen AI może także pomóc w szybszym zwiększaniu rozdzielczości zdjęć i filmów (np. w Gigapixel) czy jeszcze skuteczniejszej codziennej pracy z Microsoft Copilot 365. Dzięki temu, zadania, które dotychczas zajmowały wiele cennego czasu, mogą być wykonywane z pomocą AI. Ponadto, już teraz AMD udostępnia użytkownikom własnego chatbota AI. Podobnie jak inne, podobne rozwiązania bazuje on na dużym modelu językowym. Ważne jest to, że korzysta właśnie z możliwości sprzętu AMD, w tym Ryzen AI. Posiadanie własnego, działającego na naszym komputerze chatbota AI daje możliwość wytrenowania go w indywidualny, dopasowany do potrzeb sposób. To sprawia, że użytkownik może samodzielnie współtworzyć narzędzie, które będzie docelowo bardzo pomocne w codziennej pracy.

Rewolucja AI jest dopiero na swoim początku, i warto być na nią gotowym pod względem sprzętowym. Popularność będą zyskiwały kolejne zastosowania sztucznej inteligencji w biznesie – od funkcji analitycznych, poprzez wspomagające pracę, aż po te związane z AI.

Czy na rynku są już dostępne komputery oferujące Ryzen AI? Oczywiście! Tę technologię znajdziemy m.in. w wybranych laptopach Lenovo ThinkPad serii T (np. świetny Lenovo ThinkPad T14s Gen 4 z procesorem AMD Ryzen 7 PRO 7840U), X (np. lekki ThinkPad X13) oraz Z (m.in. ThinkPad Z16 G2 z procesorem Ryzen 7 PRO 7840HS), wyposażonych w procesory mobilne AMD Ryzen 7040. Podobnie jest z mobilnymi stacjami roboczymi ThinkPad serii P. W swoim portfolio maszyny zdolne do pracy z AMD Ryzen AI ma także HP. W ofercie amerykańskiego producenta znajdziemy m.in. wyposażone w najnowsze układy AMD laptopy biznesowe HP Elitebook 835/845/865, a także mobilne stacje robocze HP Zbook Power i HP Zbook Firefly 14 G10.

Wspomniałem AI przy okazji tematu bezpieczeństwa nie bez przyczyny. Otóż nie jest tajemnicą, że to zwykle człowiek jest najbardziej podatnym na atak elementem systemu bezpieczeństwa. A skoro tak, to może warto dać mu swoistego “asystenta”? Gdy myślę o wykorzystaniu NPU drzemiących w nowych procesorach AMD, to mam nadzieję, że wkrótce pojawią się rozwiązania np. analizujące treści maili, na samym PC (by nie wysyłać danych gdzieś w chmurę), pozwalające np. zaalarmować o potencjalnym phishingu. Spodziewam się, że takie wykorzystanie NPU to tylko kwestia czasu. A skoro o czasie mowa, to trzeba wspomnieć o czymś, co jest ważne szczególnie dla użytkowników mobilnych.

 

Czas pracy na baterii, pobór prądu i niższe TCO

Dziś chyba nikt już nie ma wątpliwości, że praca może być mobilna. Chociaż desktopy nadal nam służą, to w zadaniach biznesowych laptopy zdają się mieć kilka solidnych przewag. Stąd też możliwość pracy z dala od biurka, z podróży, na lotnisku, w kawiarni czy nawet w parku w ciepły dzień to już nie wizja wyłącznie z reklam, a rzeczywistość. Pracując mobilnie zwracamy uwagę m.in. na czas pracy na baterii, a ten, chociaż zależy ostatecznie od producenta samego laptopa, wynika też pośrednio z tego, jak efektywny energetycznie jest jego CPU.

W tym względzie AMD ma się czym pochwalić. Efektywność energetyczna najnowszych układów Ryzen™ wynika z dwóch głównych składowych: architektury oraz procesu technologicznego. AMD od lat rozwija kolejne generacje architektury Zen, która przyniosła firmie z Kalifornii olbrzymi sukces rynkowy. Nie bez przyczyny – Zen od początku, z generacji na generację, okazywało się architekturą nie tylko wysoce wydajną, ale też bardzo efektywną. Wysoką wydajność uzyskiwano niższym kosztem poboru energii niż w przypadku głównej, rynkowej konkurencji. Dziś mamy do czynienia z układami zbudowanymi w architekturze Zen 4, która, tylko względem swojego poprzednika, oferuje znaczny wzrost efektywności energetycznej. Jest to skutek zarówno wyższego o kilkanaście procent IPC (liczby instrukcji wykonywanych w jednym takcie zegara procesora), jak i bardziej efektywnego zarządzania pamięcią podręczną i energią wykorzystywaną przez rdzenie CPU. O efektywności tej architektury świadczyć może fakt, że AMD stosuje ją w rozlicznych, a przy tym bardzo zróżnicowanych produktach; od układów Z1 znanych z małych, mobilnych konsol, przez układy z linii Ryzen™ Embeded, konsumenckie, tak mobilne jak i stacjonarne układy Ryzen™ 7000 i 8000, biznesowe Ryzen™ Pro, skierowane do stacji roboczych Ryzen™ Threadripper 7000 aż po serwerowe układy z rodziny EPYC™. Aktualnie architektura ta jest wykorzystywana w wielu produktach AMD i, co znaczące, zdecydowana większość z nich radzi sobie wyśmienicie w swoich obszarach rynku.

Drugi element świadczący o efektywności energetycznej to litografia, w której powstają rdzenie CPU. Obecnie dostępne na rynku procesory mobilne AMD powstają w procesie 4nm FinFET firmy TSMC. Jest to jedna z najnowocześniejszych, a co za tym idzie, także najbardziej efektywnych energetycznie technologii budowania układów scalonych. Upraszczając; im mniejsze elementy w tworzących CPU tranzystorach, tym mniejsza jest oporność. Ta natomiast, jak być może pamiętamy z lekcji fizyki, im jest wyższa, tym więcej energii “ucieka” w formie ciepła. Przekładając to na temat CPU; mniejszy, nowocześniejszy proces technologiczny oznacza mniejsze ubytki energii, a więc wyższą efektywność energetyczną oraz chłodniejszą platformę.

A co z pracownikami, którzy korzystają z komputerów stacjonarnych? Chociaż tu nie ma mowy o pracy na baterii, to istnieje inny, wspólny zresztą z laptopami czynnik: koszt energii. Na ten moment (marzec 2024) mamy w Polsce zamrożone ceny prądu, ale prędzej czy później dojdzie zapewne do dalszych, bolesnych podwyżek. O ile w gospodarstwie domowym udział komputera w całym zużyciu energii jest stosunkowo niewielki, o tyle dla firm jest to sprawa kluczowa. Pobierająca mniej prądu flota maszyn przekłada się więc w praktyce na niższe rachunki. Wyższa efektywność energetyczna zapewne nie będzie jedynym czynnikiem skłaniającym firmy do modernizacji floty komputerów. Jednak, w połączeniu z większą wydajnością, chłodniejszą i cichszą pracą (bardziej efektywne energetycznie komputery nie muszą odprowadzać aż tak dużo ciepła jak te o słabszej efektywności), wygoda korzystania na co dzień z nowoczesnych maszyn może być poważnym czynnikiem skłaniającym do zakupu. Zwłaszcza, że w wielu branżach pracownicy zwracają uwagę na sprzęt, jaki zapewnia firma.

 

Podsumowanie: innowacyjnie, bezpiecznie, efektywnie

Komputer to dziś podstawowe narzędzie pracy dla olbrzymiej liczby firm. Jego wybór nie powinien być przypadkowy, a świadomy, także w kontekście drzemiącego w nim potencjału. Nie chodzi wyłącznie o surową moc obliczeniową, ale m.in. to jakim kosztem energetycznym jest uzyskiwana, jak bezpieczna pozostaje cała platforma oraz jakie funkcjonalności możemy na niej wykorzystać by usprawnić swoją pracę.

AMD w ostatnich kilku latach dokonało kolosalnego postępu w rozwoju swoich CPU. Dziś wydajne i efektywne energetycznie układy Ryzen i Ryzen Pro stają się coraz ważniejszym graczem na rynku maszyn dla biznesu. Dzieje się tak nie bez przyczyny, a najnowsze innowacje, takie jak Ryzen AI, mogą jedynie ów trend wzmocnić. My natomiast, możemy korzystać z jeszcze doskonalszych komputerów w naszych codziennych zadaniach.

 

Teks powstał we współpracy z AMD

Dodaj komentarz

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

POLECANE

3,272FaniLubię
10,608ObserwującyObserwuj
1,570SubskrybującySubskrybuj

NOWE WYDANIE

POLECANE

NAJNOWSZE