W czwartek amerykański sędzia oddalił pozew przeciwko Google’owi, wniesiony pod koniec ubiegłego roku przez Komitet Narodowy Republikanów za rzekome wysyłanie wiadomości e-mail do folderów ze spamem użytkowników.
Jak podaje Reuters, RNC złożyło pozew przeciwko Google w październiku ubiegłego roku, twierdząc, że Google „dyskryminuje” komitet polityczny ze względu na jego konserwatywne poglądy i odsyłał do folderów ze spamem masowe e-maile organizacji dotyczące zbierania funduszy na wybory i innych spraw. Pozew został złożony w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych w Kalifornii.
Google odrzucił te roszczenia. Prawnicy Google z kancelarii prawnej Perkins nazwali te zarzuty „naciąganą teorią” i „ciemnym spiskiem”. Filtry spamu w usługach e-mail zazwyczaj eliminują niechciane wiadomości typu „spam” i przekierowują je do osobnego folderu.
Republikanie od dawna oskarżają duże firmy technologiczne o dyskryminację konserwatywnych poglądów i tłumienie wolności słowa, czemu firmy stanowczo zaprzeczają.
W zeznaniach złożonych w czwartek sędzia Sądu Okręgowego Stanów Zjednoczonych Daniel Calabretta stwierdził, że chociaż była to „zamknięta sprawa”, komitet polityczny nie „wystarczająco twierdził, że Google działał w złej wierze”, filtrując wiadomości RNC do folderów spamu użytkowników swoją usługę Gmail. „W związku z tym Trybunał uwzględni wniosek pozwanego o oddalenie wyroku, z częściowym zezwoleniem na wprowadzenie poprawek” – napisał sędzia.
Jakie będą źródła wzrostu branży zdaniem analityków rynkowych?
