Palantir Technologies podniósł w poniedziałek swój cel dotyczący rocznych przychodów. Przyczyną jest nowy trend technologiczny, w który inwestuje firma: sztuczna inteligencja.
W poniedziałek dyrektor generalny Alex Karp powiedział, że celem Palantira jest zarabianie pieniędzy na sztucznej inteligencji, a nie tylko tworzenie narzędzi do “pisania poezji”. Oczywiście – to nawiązanie do ChatGPT, który dość często “szyje” odpowiedzi mające ograniczoną łączność z prawdą. W efekcie, niektóre firmy ograniczyły swoim pracownikom korzystanie z takich narzędzi, jak ChatGPT OpenAI.
„Zastanowimy się, jak na tym zarobić” – powiedział Karp, odnosząc się do platformy sztucznej inteligencji Palantira, czyli AIP. Według strony internetowej firmy, AIP pozwoli firmom, a także organizacjom obronnym i wojskowym wykorzystać duże modele językowe i sztuczną inteligencję, aby pomóc w podejmowaniu decyzji.
W poniedziałek firma ogłosiła, że „narodziła się gwiazda”, odnosząc się do AIP. Słuszne powody do zadowolenia? Niewykluczone. Palantir niedawno ogłosił, że otrzymał pięcioletni kontrakt o wartości do 463 milionów dolarów od Dowództwa Operacji Specjalnych USA. Nie wiemy, czy zawiera on elementy dotyczące AI. Trudno to jednak wykluczyć.
Palantir poinformował w poniedziałek o 13% wzroście przychodów w drugim kwartale i opublikował prognozę na bieżący okres, która przewyższyła szacunki analityków. Przychody wyniosły 533 mln USD. Zysk osiągnął 28 milionów dolarów, czyli 1 cent na akcję, zysku netto, w porównaniu ze stratą netto w wysokości 179 milionów dolarów, czyli 9 centów na akcję, w analogicznym kwartale ubiegłego roku.
