Strona w budowie, zapraszamy wkrótce...

Zapraszamy już za:

[wpdevart_countdown text_for_day="Dni" text_for_hour="Godzin" text_for_minut="Minut" text_for_second="Sekund" countdown_end_type="date" font_color="#000000" hide_on_mobile="show" redirect_url="" end_date="21-09-2020 12:00" start_time="1600339301" end_time="0,1,1" action_end_time="hide" content_position="center" top_ditance="10" bottom_distance="10" ][/wpdevart_countdown]

Strona w budowie, zapraszamy wkrótce...

Oto wszystko, co Google ogłosiło na wydarzeniu Made By Google 2019. Nowy Pixelbook Go, Pixel 4, słuchawki Pixel Buds i więcej.

Google zorganizowało w Nowym Jorku coroczne wydarzenie sprzętowe „Made by Google”, na którym firma pokazała nowe urządzenia z różnych kategorii. Dla mnie najciekawszym z nich jest nowy, flagowy Chromebook: Google Pixelbook Go. 

Google przez długi czas nie było kojarzone ze sprzętem, a wyłącznie oprogramowaniem. W Polsce poniekąd ten stan rzeczy się utrzymuje, bowiem internetowy gigant nie wprowadza swoich urządzeń na rynki uboższych krajów. Stąd po zakup nowego Pixela 4 czt Pixelbooka Go trzeba będzie udać się do zagranicznych dystrybutorów.

Google Stadia

Google potwierdziło oficjalnie uruchomienie usługi Stadia na 19 listopada tego roku. Warto tu przypomnieć czym owa usługa jest. Google Stadia to rozwiązanie strumieniowego przesyłania gier wideo w chmurze. Wpływ takiego rozwiązania na rynek sprzętu komputerowego może być znaczący, bowiem to gry i gracze są jednym z silniejszych motorów napędowych rozwoju technologicznego. Stadia, oraz inne usługi tego typu, oznaczają, że gra będzie uruchomiona na serwerze usługodawcy, a nie na komputerze odbiorcy. Dla firm będących operatorami usług streamingu gier to także znakomite rozwiązanie z perspektywy finansowej. To oznacza, że użytkownicy przejdą z modelu pojedynczego zakupu na model subskrypcyjny. Stały, stabilny dopływ środków może oznaczać przeniesienie sukcesu platform VoD (jak np. Netflix) na rynek gier. Dla producentów sprzętu komputerowego dla graczy mogą nadejść trudne czasy.

Google Pixel Buds

Google wrócił do deski kreślarskiej z odpowiedzią na AirPods. Niestety, na nowe, bezprzewodowe “pchełki” Google’a zaczekamy kilka miesięcy. Wysyłka słuchawek Pixel Buds do klientów ma nastąpić na wiosnę 2020. Urządzenie będzie kosztować 179 USD. Google twierdzi, że bateria powinna wystarczyć na około pięć godzin pracy, a ładujące baterie etui na słuchawki (dla mnie nadal budzące skojarzenie z nicią dentystyczną) ma zapewnić dodatkowe 24 godziny. Wbudowane mikrofony dostosują dźwięk w zależności od środowiska i pomogą wyeliminować szum tła, taki jak np. wiatr czy szum miasta.

Google Pixelbook Go

Minęło trochę czasu, odkąd Google pokazało wyższej klasy laptop z Chrome OS – ale z Pixelbook Go jest przynajmniej obiecujący. Ma wyświetlacz 13,3″ (od Full HD do 4K), obsługuje do 16 GB pamięci RAM i będzie dostępny z nośnikiem SSD o pojemności do 256 GB. Firma obiecuje około 12 godzin pracy na baterii. Do wyboru mamy procesory Intel Core m3, Intel Core i5 lub Intel Core i7.

Ciekawostką może być klawiatura – raz, że klawisze działają w oparciu o mechanizm nożycowy, dwa, że na klawiaturze znajduje się specjalny przycisk do uruchamiania Asystenta Google’a. Urządzenie ma zresztą dobrze pracować z zarządzaniem głosowym dzięki dwóm mikrofonom.

Ceny nowego Google Pixelbook Go przedstawiają się następująco:

  • Full HD/Intel Core m3/8 GB RAM/64 GB SSD – 649 dolarów
  • Full HD/Intel Core i5/8 GB RAM/128 GB SSD – 849 dolarów
  • Full HD/Intel Core i5/16 GB RAM/128 GB SSD – 999 dolarów
  • 4K/Intel Core i7/16 GB RAM/256 GB SSD – 1399 dolarów

Google Pixel 4

Po niekończącej się serii przecieków, następna generacja Pixela – flagowego telefonu Google’a – jest oficjalnie ogłoszona. Pixel 4 pojawi się z 5,7″ ekranem i z baterią 2800 mAh, a Pixel 4 XL ma większy wyświetlacz (6,3″) i bardziej pojemną baterię 3700 mAh. Oba działają na SoC Snapdragon 855 z 6 GB pamięci RAM. Oba mają w środku układy rozpoznawania ruchu obiektów„Project Soli”, dzięki czemu można robić takie rzeczy, jak przełączanie utworów, wyciszanie połączeń czy usypianie alarmu przez machanie ręką nad telefonem bez dotykania go.

Google skupia się głównie na aparatach, a firma mocno zastanawia się nad wykorzystaniem uczenia maszynowego i oprogramowania zorientowanego na sztuczną inteligencję do poprawy zdjęć – na przykład podgląd HDR na żywo z podwójną kontrolą ekspozycji, „uczenie się” balansu bieli sterowanego przez AI oraz ulepszony tryb Night Sight, który może obsługiwać fotografowanie gwiazd oświetlonych gwiazdami. Oba telefony mają dwa aparaty z tyłu (główny aparat 12,2 megapiksela f / 1,7 i teleobiektyw 16 megapikseli f / 2,4) i jeden z przodu (8 megapikseli). Telefon trafi do klientów od 24 października. Jego cena zacznie się od 799 USD.

Dodaj komentarz

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

POLECANE

3,272FaniLubię
10,608ObserwującyObserwuj
1,570SubskrybującySubskrybuj

NOWE WYDANIE

POLECANE

NAJNOWSZE