Hasselblad podczas Paris Photo Exhibition 2023 odnowił współpracę z Oppo i OnePlus
Krzysztof Bogacki
Współpraca pomiędzy słynącymi z precyzyjnej optyki firm, które swoją pozycję budowały latami w świecie fotografii, a markami produkującymi smartfony, to nic nowego. Niegdyś taką współpracę z Leica posiadało Huawei (czego konsekwencją był chociażby znakomity aparat w P30 Pro). Dziś aparaty powstające we współpracy z Leica znajdziemy w telefonach Xiaomi. Zeiss udziela swojej optyki firmie Sony. Inna legendarna marka ze świata fotografii, szwedzki Hasselblad, współpracuje natomiast z Oppo.
Oppo i należący do tej firmy OnePlus mają opinię swoistej „klasy premium z Chin” i wydaje się to opinia zasłużona. Współpraca ze znaną, cenioną europejską marką jedynie to wrażenie wzmacnia, nawet jeśli grupa BBK Electronics ma w Europie problemy, w związku z procesami patentowymi wytoczonymi przez Nokię. Niemniej jednak Hasselblad i Oppo już przygotowują się na rok 2024, odnowiwszy współpracę na Paris Photo Exhibition 2023, które to wydarzenie zakończyło się 12 listopada 2023 r.
Odnowienie współpracy ma także wymiar techniczny. Ma nim być system kamer HyperTone zapewniający lepsze zdjęcia portretowe. Ma to polegać na zastosowaniu w tylnym aparacie trzech „głównych aparatów”. Oppo promowało już koncepcję trzech aparatów głównych o jednakowej jakości (tj. o takim samym sensorze) w modelu Find X6 Pro. Zgodnie z zapowiedziami, następca tego modelu ma iść tym samym torem. Trzy różne obiektywy, trzy takie same, zaawansowane matryce. Oprócz ultraszerokiego kąta 16 mm i szerokiego kąta 23 mm, ma pojawić się ulepszony teleobiektyw peryskopowy. Oppo podaje, że ma on „o 483% większą czułość na światło w porównaniu do „innych telefonów”.
Z ulepszonego systemu kamer HyperTone skorzystają nie tylko Oppo Find X7 i Find X7 Pro, ale także Oneplus 12. Pewne elementy tego rozwiązania ma otrzymać nawet średniopółkowa seria Reno11.
Oddychałem najczystszym powietrzem na Ziemi… w fabryce półprzewodników