Największy na świecie producent iPhone’ów i największy na świecie kontraktowy producent elektroniki, Foxconn, spodziewa się, że jego działalność w tym roku będzie „nieco lepsza” niż w roku ubiegłym, ale boryka się z niedoborami chipów do serwerów AI.
W czwartek Apple prognozował spadek sprzedaży iPhone’a i zaplanowało łączne przychody o 6 miliardów dolarów poniżej oczekiwań z Wall Street, po tym jak jego oddział w Chinach odniósł straty. Wyniki potwierdziły obawy części analityków, że sztandarowy produkt firmy traci popularność na kluczowym rynku azjatyckim, gdzie konsumenci kupują telefony składane i telefony Huawei wyposażone w chip wyprodukowany w Chinach.
Foxconn opublikuje raport o wynikach za czwarty kwartał w przyszłym miesiącu, kiedy to zaktualizuje również swoje prognozy na ten rok. W poniedziałek opublikuje dane o sprzedaży za styczeń. Akcje Foxconna spadły w tym roku jak dotąd o 2,4% w porównaniu ze wzrostem o 0,7% na szerszym rynku.
„W ubiegłym roku poradziliśmy sobie całkiem nieźle, chociaż w pierwszym kwartale dokonaliśmy dość dużego odpisu” – powiedział w niedzielę prezes Foxconn Liu Young-way, odnosząc się do odpisu związanego z jego 34% udziałami w japońskim producencie elektroniki Sharp Corp.
Liu powiedział, że zdolności produkcyjne chipów do serwerów są ograniczone, nawet przy dużym popycie. „Jeśli chodzi o nadążanie za popytem, być może potrzebne będą nowe fabryki” – dodał.
W listopadzie Foxconn podał, że ma „stosunkowo konserwatywne i neutralne” perspektywy na rok 2024. Dodał, że popyt na serwery sztucznej inteligencji (AI) będzie „oczywiście” duży, ale globalna niepewność gospodarcza, biorąc pod uwagę problemy geopolityczne, będzie miała wpływ na popyt na produkty konsumenckie.
