Dyrektor FBI zaniepokojony tym, jak Chiny wykorzystują dane użytkowników TikTok
Piotr Gołąb
Przemawiając przed Kongresem Stanów Zjednoczonych, dyrektor FBI Christopher Wray wyraził „ekstremalne” zaniepokojenie zdolnością Chin do „uzbrojenia” danych należących do amerykańskich użytkowników TikTok, podał Cyberscoop na początku tego tygodnia.
TikTok jest obecnie jedną z najpopularniejszych platform mediów społecznościowych na świecie, umożliwiającą użytkownikom tworzenie krótkich form wideo na dowolny temat. Jednak TikTok jest zbudowany i należy do chińskiej firmy ByteDance, a to stanowi problem dla władz USA, zwłaszcza biorąc pod uwagę kontrolę chińskiego rządu nad danymi generowanymi przez lokalne firmy. Zgodnie z chińskim prawem, rząd może zmusić każdą firmę do przekazania wszelkich danych, które przechowuje na swoich serwerach.
Firma próbowała uspokoić rząd USA, przenosząc dane użytkowników na serwery Oracle przechowywane w kraju w czerwcu ubiegłego roku, ale raport BuzzFeed News opublikowany wkrótce potem twierdził, że wszystkie te dane były nadal widoczne w Chinach.
Podczas przesłuchania w Komisji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Wray powiedział, że główne API, które Bajtazar osadził w TikTok, stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Według niego Pekin mógłby je wykorzystać do „kontrolowania zbierania danych milionów użytkowników lub kontrolowania algorytmu rekomendacji, co może być wykorzystane do przeprowadzenia operacji wpływu.” Innymi słowy, Chiny mogą dążyć do zasiania podziału poprzez wpływanie na to, jak amerykańscy użytkownicy TikTok postrzegają pewne wydarzenia i kwestie.
Firmy zajmujące się mediami społecznościowymi nie są obce działalności influencerów. Jeszcze w 2014 roku Facebook zaczął podrasowywać swój algorytm, aby pokazywać swoim użytkownikom tylko określone typy postów. W konsekwencji został oskarżony o manipulowanie swoimi użytkownikami na tle emocjonalnym.
Wray stwierdził, że chińskie firmy mogą stanowić poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa, ponieważ „robią wszystko, co każe im robić chiński rząd, jeśli chodzi o dzielenie się informacjami lub służenie jako narzędzie chińskiego rządu […], co samo w sobie jest wystarczającym powodem do ogromnych obaw”.
Podczas gdy amerykańscy ustawodawcy jak na razie powstrzymali się od wprowadzenia zakazu, TikTok pozostaje niewiarygodnie popularny, wypierając Facebooka, Instagrama i Twittera wśród młodszych użytkowników, i jest mało prawdopodobne, że odejdą oni od platformy bez zmuszenia ich do znalezienia alternatywy.