W VMware ruszyły zwolnienia. To konsekwencja sfinalizowanego 22 listopada przejęcia przez Broadcom.
VMware, niegdyś swoista gwiazda globalnego IT, przechodzi dziś przez poważne przeobrażenie, które nie może odbyć się całkowicie bezboleśnie. Pierwszym objawem zmian są bowiem zwolnienia.
Wśród zwolnionych znajdują się czołowe postaci w strukturach VMware, inżynierowie, analitycy, ale i managerowie wyższego szczebla. Ich wpisy łatwo znaleźć obecnie na LinkedIn, ale trudno ocenić realną skalę zwolnień. Póki co, Broadcom nie wydał komunikatu w tej sprawie, chociaż ponad rok temu, gdy proces przejmowania VMware się rozpoczynał, zapowiadano możliwe zmiany personalne, mające służyć optymalizacji i unikania dublowania się stanowisk. Z wpisów na LinkedIn wynika jednak, że zwolnienia są dla części pracowników zaskoczeniem.
Co dalej z VMware?
Broadcom zapowiedział już, jakie mają być dalsze losy struktur VMware. Firma zostanie podzielona na cztery dywizje, które wpasują się w struktury Broadcomu. Będą to: VMware Cloud Foundation, Tanzu, Software-Defined Edge, Application Networking and Security.
Wieloletni manager VMware, a od 2021 roku CEO firmy, Raghu Raghuram, ma w przyszłej dzialności firmy pełnić jedynie funkcję strategicznego, zewnętrznego doradcy. Odpowiadający zaś za organizację partnerską VMware Ricky Cooper w strukturach Broadcomu objął pozycję wiceprezesa ds. sprzedaży OEM, na którym to stanowisku będzie współpracował z Cynthią Loyd, która została wiceprezeską ds. sprzedaży partnerskiej.
