Termin “recesja” pojawia się ostatnio bardzo często, nie bez przyczyny. Spowolnienie gospodarcze jest faktem, a wiele wskazuje na to, że “dobrze to już było”. Koreański SK Hynix zwraca na to uwagę w swoich planach inwestycji.
Południowokoreańska spółka SK Hynix ostrzega przed „bezprecedensowym pogorszeniem się” popytu na pamięci, a także, że zmniejszy nakłady na inwestycje po tym, jak zysk kwartalny spadł o 60%. Drugi co do wielkości producent pamięci na świecie podał, że inwestycje planowane na 2023 r. zostanie zmniejszona o ponad 50% – jest to podobny ruch do tego, co robiła branża chipów pamięci w czasie kryzysu finansowego w latach 2008-09. Wówczas też wstrzymano inwestycje. Obecnie sytuacja jest jednak nieco inna.
Producenci chipów są bowiem tuż po “złotych czasach”. Do początku 2022 roku cieszyli się silnym wzrostem popytu po pandemii. Jednak w ostatnich miesiącach popyt gwałtownie osłabł, ponieważ rosnąca inflacja, rosnące stopy procentowe i ponure perspektywy gospodarcze skłoniły konsumentów i firmy do ograniczenia wydatków.
„Mamy nadzieję, że rynek ustabilizuje się w pewnym stopniu do drugiej połowy przyszłego roku, ale nie wykluczamy możliwości dłuższej dekoniunktury” – powiedział analitykom Kevin Noh, dyrektor ds. marketingu w SK Hynix.
SK Hynix poinformował, że jego zysk operacyjny spadł do 1,66 biliona wonów (1,16 miliarda dolarów) w kwartale lipiec-wrzesień, z 4,2 biliona wonów rok wcześniej. Oczekiwania analityków były wyraźnie wyższe, na poziomie 1,87 biliona wonów.
Po tej deklaracji wartość akcji SK Hynix wzrosły o 1,7%. Dość negatywne prognozy SK Hynix potęgują lawinę ostrzeżeń ze strony amerykańskich gigantów technologicznych w tym tygodniu, głównie o słabnących perspektywach wzrostu.
