W środę Microsoft podał, że Urząd Skarbowy Stanów Zjednoczonych (IRS) we wrześniu powiadomił firmę, że domaga się dodatkowej zapłaty podatku w wysokości 28,9 miliarda dolarów powiększonej o kary i odsetki za lata podatkowe od 2004 do 2013.
Jak podaje Reuters, Microsoft stwierdził, że zawiadomienia IRS odnoszą się do trwającego sporu między spółką a amerykańskim organem podatkowym, który sprawdza, w jaki sposób Microsoft rozdzielał swoje zyski pomiędzy różne kraje i jurysdykcje.
Jak czytamy na blogu Microsoftu, firma z siedzibą w Redmond stwierdziła, że od tego czasu zmieniła swoje praktyki w taki sposób, że „kwestie podniesione przez IRS odnoszą się do przeszłości, ale nie do naszych obecnych praktyk”.
Microsoft oświadczył, że wierzy, że wszelkie podatki należne po audycie zostaną obniżone nawet o 10 miliardów dolarów na podstawie przepisów podatkowych uchwalonych przez byłego prezydenta Donalda Trumpa.
Firma oświadczyła, że nie zgadza się z ustaleniami IRS i planuje je zakwestionować, najpierw w wewnętrznym postępowaniu IRS, a później, jeśli zajdzie taka potrzeba, w sądzie.
