GlobalFoundries, specjalista w dziedzinie produkcji półprzewodników wyodrębniony z nieistniejącej już jednostki AMD produkującej procesory, wyraził obawy dotyczące dystrybucji przez niemiecki rząd dotacji w wysokości 22 miliardów dolarów, która jest częścią (obecnie zatwierdzonej) ustawy European Chips Act o wartości 47,4 miliarda dolarów.
Zgodnie z dostępnymi informacjami, Intel jest głównym odbiorcą dotacji z dużym marginesem, zgarniając około 50% z 20 milionów dolarów, które mają zostać przeznaczone na nowy kompleks Mega Fab firmy Intel w Magdeburgu. Nawiasem mówiąc, Intel próbował już zwiększyć swój przydział dotacji, ale spotkał się z odmową.
Argument GlobalFoundries jest taki, że kwota dotacji jest na tyle duża, że może zakłócać zdolność innych firm do konkurowania. Stosunkowo łatwo jest dostrzec ten argument: Przychody Intela w roku podatkowym 2022 wyniosły 63,1 mld USD; przychody GlobalFoundries wyniosły zaledwie 8 mld USD. A ponieważ kolejne 6 miliardów dolarów z transzy dotacji w wysokości 20 miliardów dolarów jest zarezerwowane dla tajwańskiego TSMC i niemieckiego Infineon, oznacza to, że wszyscy inni gracze półprzewodników będą musieli podzielić się budżetem w wysokości 4 miliardów dolarów.
Jak powiedział dyrektor generalny GlobalFoundries Tom Caulfield w wywiadzie dla Financial Times, “istnieje realne ryzyko uzależnienia od jednego dostawcy, zamknięcia rynku i w konsekwencji mniej odpornych łańcuchów dostaw”.
Decyzje polityczne takie jak te są zawsze trudne do prawidłowego wykonania; nie można polemizować z oceną GlobalFoundries, że dotacje tej wielkości mogą zakłócać konkurencję. Istnieją jednak powody, dla których firma taka jak Intel powinna otrzymać większy kawałek dotacyjnego tortu: Bardziej zaawansowana technologia Intela naturalnie wiąże się z wyższymi kosztami badań i rozwoju oraz instalacji, a jego zakłady działają w skali, która różni się od tego, co GlobalFoundries może osiągnąć przy obecnych wynikach finansowych i portfolio produktów (pomimo faktu, że firma ma istotną i unikalną pozycję w Europie w dziedzinach takich jak technologie optyczne i RF).
Warto jednak zauważyć, że GlobalFoundries nie zostało całkowicie odrzucone przez te dotacje na półprzewodniki; firma (wraz z europejską firmą STMicroelectronics) niedawno otrzymała zastrzyk w wysokości 8,2 miliarda dolarów dzięki uprzejmości francuskiego rządu. To prawie połowa rocznych przychodów firmy, która trafia wprost w jej ręce. Finansowanie to zostało również zatwierdzone w ramach Europejskiej Ustawy o Chipach.
Według Financial Times, minister gospodarki Saksonii, Martin Durlig, odrzucił krytykę GlobalFoundries prostym “będzie wystarczająco dużo miejsca dla wszystkich dostawców, aby się rozwijać”.
