Samsung może wypuścić swoje nowe flagowe smartfony Galaxy S ponad miesiąc wcześniej niż oczekiwano, próbując w ten sposób przejąć udział w rynku od Huawei i odeprzeć konkurencję ze strony Apple.
Firma Huawei rzuciła kiedyś wyzwanie pozycji Samsunga na światowym rynku smartfonów. Według części analityków rynku nieznacznie nawet wyprzedził Samsunga w drugim kwartale, ale obecnie odczuwa skutki amerykańskich represji. Niewykluczone, że prezydentura Joe Bidena złagodzi niektóre z tych ograniczeń, chociaż prawdopodobnie nowa administracja USA utrzyma twarde stanowisko wobec Chin. W takim otoczeniu trudno będzie Huawei “przeskoczyć” Samsunga. Zwłaszcza, że koreański producent nie jest bierny – mało tego, przyspieszy prawdopodobnie wytoczenie swojego najcięższego działa – nowych flagowców z rodziny Galaxy S.
Samsung przygotowuje się do premiery swojego nowego Galaxy S21 już pod koniec stycznia przyszłego roku, podczas gdy tegoroczny S20 pojawił się na początku marca. To wciąż nie jest informacja oficjalna, ale pojawiła się w kilku dużych serwisach, w tym w cieszącym się opinią jednego z najbardziej wiarygodnych, czyli Reuters.
Samsung zapewne chce wykorzystać problemy, w jakie wpędził Huawei prezydent Donald Trump, de facto zakazując producentom i wytwórcom chipów współpracy z chińskim gigantem.
https://itreseller.com.pl/itrnewczy-donald-trump-zniknie-z-twittera-po-20-stycznia-2021-roku-bardzo-prawdopodobne-bedzie-podlegal-takim-samym-zasadom-jak-kazdy/
