Grupa AB to pewnego rodzaju fenomen polskiego rynku dystrybucyjnego. Jest nie tylko liderem w Polsce, ale także w regionie CEE, a przy tym jest jedyną firmą ze ścisłej czołówki na naszym rynku, której korzenie są w pełni lokalne. Dlatego każdy ruch tego dystrybutora, każdy sygnał, który płynie z wnętrza wrocławskiej firmy, ma niebagatelne znaczenie dla polskiej branży dystrybucyjnej.
Wczoraj, 27 sierpnia, odbyła się konferencja wynikowa AB, poprzedzająca zaplanowane na piątek nadzwyczajne zgromadzenie wspólników. Dla IT Reseller jest to okazja by zadać pytania członkom zarządu wrocławskiej spółki.
Zapytaliśmy władze wrocławskiej firmy m.in. o rozwój na kolejne rynki w regionie (Grupa AB jest obecnie aktywna w Polsce, w Czechach i na Słowacji). Nie pominęliśmy także kwestii nadchodzących premier Apple’a, którego AB jest czołowym dystrybutorem w Polsce.
Czy grupa AB będzie planowała ekspansję na inne rynki regionu, by umocnić swoją przewagę w CEE?
Andrzej Przybyło, Prezes Zarządu AB: Odpowiadając na to pytanie być może jesteśmy nieco nudni i za to przepraszamy, a nie jest to z naszej winy. Nie ukrywamy, że mamy tą chęć od pewnego czasu, przynajmniej od czasu pandemii. Realizacji byliśmy już blisko, ale niestety COVID spowodował dosyć mocne podniesienie oczekiwań ze strony dotychczasowych właścicieli. Mamy kolejne podejście do tego tematu. Rozmawiamy, ale póki co, nie chcę zapeszać. Będziemy to oficjalnie ogłaszać gdy tylko będziemy pewni. Nie chcemy teraz tworzyć jakichś faktów prasowych, bo nie wiemy do końca, czy jesteśmy na tyle zaawansowani, że możemy o czymś mówić. Więc powiem tak: tak, szukamy cały czas.
Czy jest już dostrzegalny w AB wpływ jaki, zgodnie z zapowiedziami z początku roku, miało przynieść branży KPO?
Grzegorz Ochędzan, Wiceprezes Zarządu, Dyrektor Finansowy AB: Myślę, że państwo obserwujecie również te komunikaty, które napływają na temat KPO. My również je śledzimy. Na ten moment, (…) nie widzimy, żeby spływały do nas zamówienia, które są finansowane z KPO. Jednak niewątpliwie duża część tego tortu jest przeznaczona do rozwoju informatyzacji i do rozwoju technologii cyfrowych, więc niewątpliwie najbliższy okres może zawierać realizacje zamówień płynących w ramach finansowania tego z KPO. Kiedy to nastąpi? Nie chcemy tutaj spekulować. (…) Wydaje się, że ten okres niewątpliwie następuje, bo KPO jest odmrożone. (…) Niewątpliwie około 20% z tego programu ogółem jest przeznaczone na informatyzację. I to się nie zmieniło w ostatnich ustaleniach. Więc my jesteśmy gotowi do obsługi tego dodatkowego popytu wynikającego właśnie z tych zamówień.
Jakiego wpływu spodziewa się grupa po wrześniowej premierze 16. edycji iPhone’a?
Grzegorz Ochędzan, Wiceprezes Zarządu, Dyrektor Finansowy AB: 9 września jest premiera, będą pokazane nowe modele iPhone’a. Szesnastki. Zatem pierwszy towar będzie realizowany we wrześniu. Natomiast jakiego wpływu po tej premierze oczekujemy? Wspominałem wcześniej o dysproporcji udziałów iPhone’ów w Polsce względem średniej unijnej. Niewątpliwie ten kierunek związany ze wzrostem skali sprzedaży, czy udziału sprzedaży iPhonów w całości sprzedaży smartfonów w Polsce. Jak mocny będzie ten trend? To z pewnością jest funkcja i dostępności tych nowych modeli, bo należy pamiętać, że bardzo często nowe modele w pierwszym okresie cechuje ograniczona dostępność. Ona zwykle nie jest od razu pełna – taka, jaką byśmy chcieli, żeby żeby była. Czyli rynek może być nienasycony tymi nowymi modelami. Druga rzecz, bardzo istotna, to kwestia związana z cenami. Jak pamiętacie państwo, ceny mogą być różnie ustalane, więc czekamy na te informacje. Jako dystrybutor jesteśmy gotowi do obsługi logistycznej, związanej z dostępem, z dostawą do naszych partnerów. Nie chcemy teraz wróżyć czy to będzie 10, 15 czy 20% – tego po prostu nie wiemy. Jesteśmy największym dystrybutorem Apple’a, i chcemy te parametry utrzymać. Gdy tylko odbędzie się premiera, my, oczywiście wspólnie z producentem, będziemy realizować strategię dostawy tych produktów do naszych partnerów i do klientów końcowych.
Wnioski
Jakie wnioski płyną z powyższych wypowiedzi? Przede wszystkim widać, że AB szuka możliwości na dalszy rozwój terytorialny, co należy rozumieć dwojako. Po pierwsze trudno będzie wrocławskiej firmie osiągnąć więcej na już zaadresowanych rynkach. Po drugie, rozwój terytorialny, jeśli się odbędzie, będzie realizowany poprzez akwizycję mniejszego dystrybutora lokalnego.
W całej komunikacji widać także, że AB dość mocno postawiło na szereg marek, ale Apple zdaje się zajmować miejsce szczególne w portfolio, co, w obliczu zjawiska tzw. premiumizacji rynku, jest ruchem zdecydowanie korzystnym dla dystrybutora.
