Od połowy 2025 r. PayPal będzie udostępniał dane osobowe stronom trzecim dzięki nowej funkcji o nazwie Personalized Shopping. Osoby niezainteresowane będą mogły jednak z niej zrezygnować. Pułapka polega na tym, że póki co PayPal zdecydował się ustawić tę funkcję domyślnie.
PayPal ma ponad siedem miesięcy, aby zmienić tę sytuację. Na razie sprawa dotyczy domyślnego udostępniania danych stronom trzecim, ponieważ popularna usługa płatności cyfrowych właśnie dodała ustawienie „Personalized shopping” i zdecydowała się włączyć udostępnianie danych zamiast pozostawiania pola niezaznaczonego.
Zgodnie z Polityką prywatności PayPal, informacje ujawnione stronom trzecim uznanym za niezbędne do realizacji transakcji mogą być wykorzystywane zgodnie z polityką prywatności tych podmiotów, niezależnie od ustawień włączonych lub wyłączonych przez użytkowników na ich kontach PayPal.
Ostatecznie wygląda na to, że niezależnie od tego, co stanie się ze „spersonalizowanym doświadczeniem zapewnianym przez usługę płatności cyfrowych”, użytkownicy, którzy są zaniepokojeni prywatnością swoich danych, będą musieli również sprawdzić politykę prywatności stron trzecich, w kontekście których wybiorą płatność za pośrednictwem PayPal.
Pod kierownictwem dyrektora generalnego PayPal, Alexa Chrissa, który dołączył do firmy we wrześniu 2023, przedsiębiorstwo próbowało wykorzystać entuzjazm inwestorów wobec sztucznej inteligencji.
W styczniu tego roku ogłoszono nowe produkty oparte na tej technologii, takie jak platforma umożliwiająca sprzedawcom docieranie do nowych klientów na podstawie ich wcześniejszej historii zakupów. Chriss nazwał rok 2024 „rokiem przejściowym” dla PayPal i obiecał zwiększyć przychody wykraczające poza wolumen transakcji.
W czerwcu PayPal zatrudnił jednego z czołowych dyrektorów technologicznych Walmartu, Srini Venkatesana, aby jako nowy dyrektor ds. technologii kierował działaniami firmy w kierunku sztucznej inteligencji. Firma szuka wszelkich sposobów na zwiększenie zysków i poprawienie swojej pozycji na rynku.
