Do szkół, które ucierpiały podczas powodzi, trafią nowe laptopy. Sprzęt komputerowy to dziś coraz bardziej istotny element szkolnictwa, pomimo XIX-wiecznego modelu edukacji w polskiej szkole.
Rada Ministrów zatwierdziła projekt ustawy, który ma wspomóc mieszkańców regionów dotkniętych powodzią. W ramach tego programu, szkoły będą mogły ubiegać się o laptopy, które pierwotnie miały trafić do placówek o najniższym wskaźniku wyposażenia w sprzęt komputerowy.
– Na tereny powodziowe oraz zagrożone trafią laptopy, które pozostały niezagospodarowane po zeszłorocznym programie Laptop dla ucznia. Współpracujemy z lokalnymi władzami i dyrektorami szkół, aby jak najszybciej dostarczyć sprzęt. Chcemy, aby dzieci mogły kontynuować swoją edukację, bez względu na okoliczności – mówił wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski podczas dzisiejszego posiedzenia Rady Ministrów.
Laptopy będą w pierwszej kolejności przekazywane szkołom, które straciły narzędzia edukacyjne w wyniku kataklizmu. W ten sposób uczniowie i nauczyciele będą mogli jak najszybciej wrócić do normalnych zajęć. Sprzęt zostanie także przekazany poradniom psychologiczno-pedagogicznym, aby wspierać uczniów w tym trudnym czasie.
Nowy program “Cyfrowy uczeń”, który zastąpi dotychczasowy “Laptop dla ucznia”, jest już w przygotowaniu przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Zmiany względem “Laptopa dla ucznia” mają być istotne, a w branży często mówi się o zupełnie innym zestawie wymagań zatwierdzanych do udziału w programie maszyn. Niewykluczone, że tym razem wymogi techniczne nie będą premiowały już układów jednego z producentów CPU i, być może, ustawodawca dopuści różne systemy operacyjne, na co z pewnością liczy Google.
