Organizacja International Data Corporation przygotowała nową prognozę “Worldwide Quarterly Personal Computing Device Tracker”, która wskazuje na potencjalny wzrost dostaw osobistych urządzeń komputerowych.
Wszystko to za sprawą cyklu wymiany sprzętów na nowsze modele. Miałby on napędzić rynek do tego stopnia, że w 2024 r. powinno odnotować się wzrost o 2,6% w porównaniu do 2023 r., co przekłada się na 398,9 mln sztuk.
IDC przewiduje, że rynek PC pozostałby na niezmienionym poziomie. Jeśli jednak wyłączyć z analizy Chiny, które borykają się z wieloma problemami gospodarczymi, rynek ten mógłby zaliczyć wzrost o 2,8%.
– Pierwsza połowa 2024 roku pokazała, jak agresywni byli niektórzy dostawcy Androida w rywalizacji na rynku tabletów, maksymalizując możliwości zrównoważonego popytu na tablety w regionach wschodzących, takich jak Azja i Pacyfik (z wyłączeniem Japonii), Chińska Republika Ludowa oraz Europa Środkowo-Wschodnia. Oczekuje się, że wskaźniki adopcji wzrosną w krótkim okresie, ponieważ rynek nadal ewoluuje dzięki nowszym modelom tabletów z ulepszonymi chipami, większymi ekranami i łącznością. Cykl wymiany urządzeń tylko przyspieszy wzrost – powiedział Anuroopa Nataraj, starszy analityk w dziale Mobility and Consumer Device Trackers w IDC. – Jednak w dłuższej perspektywie potencjał wzrostu rynku tabletów pozostaje płaski, podważany przez potężniejsze smartfony i ograniczoną funkcjonalność w porównaniu z komputerami PC.
Rynek “pecetów” może jednak ożywić się w 2025 roku ze względu na koniec wsparcia dla Windowsa 10, co ma napędzić cykl odświeżania sprzętów zwłaszcza wśród komercyjnych nabywców. IDC zwraca uwagę, że może to też być okazja dla Apple na podniesienie swojego udziału z 9,1% w 2024 r. do 9,7% w 2025 r. i do 10,2% w 2026 roku ze względu na to, że część firm rezygnuje z komputerów z Windowsem na rzecz Maców.
A co z, wszędzie dziś obecną, sztuczną inteligencją? Analitycy wskazują, że choć sprzedaż komputerów z AI wzrośnie, to jednak nie ze względu na nią samą. To zwyczajnie naturalne następstwo wymiany urządzeń na nowe, a tych, wyposażonych w NPU, widzimy na rynku coraz więcej.
– Choć sztuczna inteligencja stała się ostatnio modnym hasłem, nie stała się jeszcze czynnikiem decydującym o zakupie wśród nabywców komputerów PC – powiedział Jitesh Ubrani, kierownik ds. badań w Worldwide Mobile Device Trackers. – Firmy z pewnością zdają sobie sprawę ze znaczenia sztucznej inteligencji, choć wiele z nich ma trudności z dostrzeżeniem natychmiastowego przypadku użycia i zamiast tego wybierają komputery PC ze sztuczną inteligencją jako sposób na zabezpieczenie się na przyszłość. Tymczasem konsumenci nie są jeszcze w stanie w pełni zrozumieć znaczenia wbudowanej jednostki przetwarzania neuronowego (NPU) i prawdopodobnie będą potrzebować więcej edukacji lub pomocy ze strony producentów.
