Strona w budowie, zapraszamy wkrótce...

Zapraszamy już za:

[wpdevart_countdown text_for_day="Dni" text_for_hour="Godzin" text_for_minut="Minut" text_for_second="Sekund" countdown_end_type="date" font_color="#000000" hide_on_mobile="show" redirect_url="" end_date="21-09-2020 12:00" start_time="1600339301" end_time="0,1,1" action_end_time="hide" content_position="center" top_ditance="10" bottom_distance="10" ][/wpdevart_countdown]

Strona w budowie, zapraszamy wkrótce...

Nie tylko Rosja, ale i Białoruś będą musiały obyć się bez procesorów.

W konsekwencji decyzji prezydenta USA i Departamentu Handlu, amerykańskie firmy technologiczne wstrzymują dostawy produktów do Rosji. Niektórzy idą o krok dalej. Wśród nich są także AMD i Intel. Obie firmy rozszerzyły sankcje także na Białoruś.

Sankcje, jakie są nakładane na społeczność międzynarodową na Rosję, stanowią poważny cios w rosyjską gospodarkę. Ta natomiast, chociaż mniej nowoczesna niż unijna czy amerykańska, także silnie polega na digitalizacji. Dlatego brak procesorów może być rzeczywistym problemem dla rosyjskich firm i obywateli. Co więcej, dowiadujemy się teraz, że ograniczenia w dostawach dotkną też Białoruś – przynajmniej jeśli chodzi o dostępność procesorów Intela i AMD. Obie firmy potwierdziły ten ruch oficjalnie.

Intel opublikował na swojej stronie oświadczenie w sprawie wojny. Czytamy tam m.in.

 

“Rozpoczęliśmy kampanię darowizn i dopłat dla pracowników za pośrednictwem Fundacji Intel, która zebrała już ponad 1,2 miliona dolarów na pomoc humanitarną i jesteśmy dumni z pracy naszych zespołów w okolicznych obszarach, w tym w Polsce, Niemczech i Rumunii, aby pomóc uchodźcom. Będziemy nadal popierać ludność Ukrainy i społeczność globalną, wzywając do natychmiastowego zakończenia tej wojny i szybkiego powrotu do pokoju”.

 

AMD natomiast jeszcze nie umieściło podobnej deklaracji na swojej stronie, ale PC World podał oświadczenie firmy, mówiące:

 

“Na podstawie sankcji nałożonych na Rosję przez Stany Zjednoczone i inne kraje, AMD w tej chwili zawiesza sprzedaż i dystrybucję produktów w Rosji i na Białorusi.” 

 

Należy podkreślić, że sankcje te dotyczą Rosji, ale i Białorusi, która, chociaż formalnie nie bierze udziału w wojnie, natomiast praktyka zdaje się być inna – to z kraju rządzonego przez, uzurpującego sobie prawo do tytułu prezydenta, Aleksandra Łukaszenki, skierowane były główne ataki Rosjan w kierunku Kijowa.

 

Giganci technologiczni odpowiadają Rosji coraz ostrzej za atak na Ukrainę, ale nie wszyscy…

Dodaj komentarz

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

POLECANE

Exit mobile version