MWC to największa na świecie impreza poświęcona technologiom telekomunikacyjnym. Co roku Barcelonę odwiedzały wówczas dziesiątki tysięcy wystawców, dziennikarzy, producentów, operatorów itd. Zeszłoroczna edycja została odwołana na krótko przed jej startem, a tegoroczna przesunięta jest na końcówkę czerwca. Mimo iż świat wciąż nie radzi sobie z pandemią organizator wydarzenia, GSMA, twierdzi, że MWC 2021 odbędzie się.
Uczestnicy MWC w Barcelonie będą musieli przedstawić negatywny test Covid-19 wykonany w ciągu 72 godzin od pojawiania się na wydarzeniu. Na miejscu dostępne będą również testy dla uczestników. GSMA wdroży „środowisko bezdotykowe”, które umożliwi widzom rejestrację bez kontaktu. GSMA spodziewa się wprowadzić ograniczenie 50 000 uczestników. Takie zasady są zrozumiałe, pytanie czy wystarczające?
Ostatnie duże targi elektroniki użytkowej, które odbyły się osobiście przed wybuchem Covid-19, to CES 2020 oraz ISE 2020. MWC miało się odbyć w lutym 2020 r., ale targi zostały całkowicie odwołane z powodu pandemii, wówczas dopiero zaczynającej swoją obecność w Europie. W ponad pół roku później miałem okazję zobaczyć jak wyglądają targi w erze pandemii, gdy organizatorzy starają się zachować formę klasyczną – na żywo – zamiast przenosić je do sieci. To, co widziałem podczas IFA 2020 nie napawa optymizmem jeśli chodzi o przyszłość wydarzeń targowych. Optymizmu nie brakuje natomiast organizatorom MWC.
Jak donosi Mobile World Live, dyrektor generalny GSM Association, które organizuje coroczne targi MWC, zamierza w tym roku zorganizować wydarzenie na żywo, oczywiście ze stosownymi ograniczeniami. John Hoffman, dyrektor generalny GSMA, twierdzi, że organizowanie wydarzenia w klasycznej formie „daje ludziom trochę nadziei, mówi: odejdźmy od skutków Covid-19 i wróćmy do czegoś normalnego”. I przyznaję – sam tęsknię za wydarzeniami na żywo. Za MWC szczególnie, bo Barcelona to miasto, w którym nietrudno się zakochać. Niemniej widziałem już jak wyglądała “pandemiczna IFA”. Niemieccy organizatorzy zrobili wszystko co mogli by zapewnić bezpieczeństwo imprezy, ale to oznaczało przede wszystkim redukcję skali. Obawiam się, że MWC może czekać podobna droga.
Warto zaznaczyć, że MWC to tak naprawdę dwa wydarzenia – jedno w Barcelonie, które zwykle odbywa się w lutym, a drugie w Szanghaju organizowane latem. MWC Shanghai odbędzie się w przyszłym tygodniu. Nie przyrównywałbym jednak imprezy organizowanej w Chinach, do tych w Europie. “Państwo Środka” w dużej mierze poradziło sobie z pandemią, chociaż w wielu przypadkach metodami, które mogłyby nie być zaakceptowane w zachodnich demokracjach. Dlatego tez MWC Szanghaj może być impreza dość bezpieczną… chociaż znacznie mniejszą niż zwykle. Organizatorzy spodziewają się 20 000 uczestników. W 2019 było ich około 60 000.
MWC w Barcelonie to jednak inna skala. To właśnie impreza w stolicy Katalonii była “tym dużym MWC”. Przyciągała uczestników z całego świata… co powodowało strajki pracowników komunikacji miejskiej w Barcelonie.
Barcelona będzie trochę inna, to duża scena. Wymagania dotyczące Covid zmniejszą naszą wydajność. Nie będziemy mieć 110 000 ludzi, z ograniczeniami w podróżowaniu, testowaniem przepustowości i ruchem w jedną stronę przez wydarzenie, nie ma innej możliwości – powiedział John Hoffman.
Jestem bardzo ciekaw tego jak rozwinie się sytuacja z targami w 2021 roku. Szczepienia przeciw wirusowi idą w wielu krajach (nie tylko w Polsce) zdecydowanie wolniej niż zakładano i raczej nie ma co liczyć na wyraźną poprawę sytuacji do czerwca. Czy w takich warunkach da się zorganizować bezpiecznie wydarzenie, które przyciągnie zarówo uczestników, jak i wystawców?
https://itreseller.com.pl/itrnewhp-prezentuje-hp-amplify-impact-pierwszy-w-sektorze-program-partnerski-laczacy-ocene-zasoby-oraz-szkolenia/
