Biała księga w sprawie międzynarodowej gospodarki i handlu z 2024 r. japońskiego Ministerstwa Gospodarki, Handlu i Przemysłu ujawnia, że po zbadaniu źródeł importowanych towarów ponad połowa wartości importu w przypadku 1406 kategorii produktów (co stanowi ponad 30% całości) pochodzi z Chin. Japonia rozpoczęła już wdrażanie środków mających na celu zmniejszenie tej zależności.
Liczba ta jest 1,5 razy wyższa niż w Stanach Zjednoczonych, które opierają się na Chinach jedynie w przypadku 567 kategorii produktów. W związku z tym raport japońskich mediów Nikkei podkreślił, że dane te podkreślają znaczną zależność Japonii od Chin w jej łańcuchu dostaw. Według periodyku japońskie statystyki handlowe za rok 2022 obejmowały około 4300 rodzajów towarów. Z raportu wynika, że prawie 40% tych produktów jest w dużym stopniu uzależnione od jednego źródła importu, przy czym dominującym dostawcą są Chiny.
Konkretne dane dodatkowo wskazują, że wysoce zależny import Japonii z Chin obejmuje laptopy, klimatyzatory, organiczne chemikalia i metale ziem rzadkich. Ponadto ponad 90% importowanego do Japonii sprzętu AGD pochodzi z Chin. Co więcej, Chiny są głównym dostawcą dla Japonii fosforu, kluczowego surowca do produkcji nawozów.
Dane wskazują również, że Japonia importuje 252 i 151 rodzajów towarów, które są „wysoce zależne” odpowiednio od Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej, co plasuje te kraje na drugim i trzecim miejscu pod względem zależności Japonii od importu. Z kolei pozostali członkowie G7 wykazują niższy poziom zależności od pojedynczych źródeł importu w porównaniu z Japonią.
Według raportu Nikkei niezbędne minerały, półprzewodniki i nawozy zostały uznane przez japoński rząd za towary krytyczne. Dane zawarte w najnowszej Białej Księdze wskazują, że łańcuch dostaw Japonii jest w znacznym stopniu zależny od Chin, co podkreśla znaczenie dywersyfikacji źródeł zakupów i przeprowadzania ocen ryzyka.
