Nie każdy wie, że w Krakowie funkcjonuje drugi największy na świecie ośrodek badawczo – rozwojowy Motoroli Solutions. Czy możesz powiedzieć coś więcej na ten temat? Jakie wyjątkowe rozwiązania w skali globalnej powstają w stolicy Małopolski? – pytamy Grzegorza Orłowicza z Motorola Solutions.
Centrum Badawczo-Rozwojowe w Krakowie to największy ośrodek R&D Motorola Solutions w Europie oraz drugi co do wielkości na świecie. W tym momencie pracuje tutaj prawie 2500 pracowników z czego ponad 1600 to specjaliści z obszarów IT, telekomunikacji oraz kierunków pokrewnych. Co więcej, nasz ośrodek jest uważany za jeden z najbardziej innowacyjnych i jest określany jako centrum innowacji. W listopadzie 2018 roku nasza firma świętowała 20 lecie działalności w Krakowie, dziś to już ponad 23 lata!
W Krakowie zajmujemy się przede wszystkim tworzeniem oprogramowania do systemów bezpieczeństwa publicznego. Myślę, że pierwszy punkt, na który warto zwrócić uwagę to sprawdzone i niezawodne terminale radiowe oraz systemy do zarządzania nimi w systemach TETRA i ASTRO – tworzymy nowe funkcjonalności związane ze stacjami bazowymi, konsolami dyspozytorskimi czy też bezpieczeństwem aplikacji. – podkreśla Grzegorz Orłowicz z Motorola Solutions.
W ostatnich latach w naszym ośrodku pojawiło się bardzo dużo nowych projektów, które budujemy od podstaw w chmurze, wykorzystując wszystkie jej zalety (z ang. cloud native). Myślę, że warto zwrócić szczególną uwagę na platformę CommandCentral, która powstaje w dziale Software Enterprise. Jest to pierwsza na świecie platforma służąca bezpieczeństwu publicznemu, zbudowana od podstaw w chmurze. W skład CommandCentral wchodzi wiele innowacyjnych produktów, które pozwalają na pełną obsługę zdarzeń. Począwszy od odebrania telefonu przez operatora numerów 112, automatyczną transkrypcję rozmowy, wysyłanie jednostek na miejsce przez dyspozytora, poprzez analizę zdarzenia przy pomocy map i kamer z podglądem w czasie rzeczywistym, kontakt ze służbami będącymi na miejscu, a kończąc na zbieraniu raportów i ich użyciu w sprawach sądowych. Podsumowując mogę powiedzieć, że CommandCentral łączy ze sobą dane, fakty oraz zdarzenia w jeden jasny obraz sytuacji, który pozwala podejmować właściwe decyzje oraz dostarczyć odpowiednią pomoc.
Motorola Solutions ruszyła właśnie z projektem “Rekrutacja w 24 h”, czy możesz nam go opisać?
Oczywiście, “Rekrutacja w 24 h” to program umożliwiający zdobycie pracy w Motorola Solutions w Krakowie w ciągu zaledwie 24 godzin! Zasady programu są bardzo proste, na początku należy złożyć aplikację na jedną z trzech dostępnych pozycji:
- Senior/ Lead Java Software Engineer
- Frontend Angular Software Engineer
- C# Engineer for PremierOne Mobile CAD
Przyjmowanie zgłoszeń rozpoczęliśmy 20 października i będziemy je kontynuować do 26 października. Następnie do 27 października skontaktujemy się ze wszystkimi zakwalifikowanymi kandydatami. W kolejnym dniu (28 października) uczestnicy odbędą 120 minutową rozmowę z rekruterami technicznymi oraz zatrudniającymi managerami, a następnie w ciągu 24 godzin od zakończenia rozmowy otrzymają feedback.
Dlaczego rekrutacja akurat w 24 h – jaka jest jej idea i co firma chce przez to osiągnąć?
W naszej firmie zawsze staramy się wyjść naprzeciw oczekiwaniom kandydatów. Przeciągający się proces rekrutacyjny to jeden z najczęściej stawianych zarzutów firmom i działom rekrutacyjnym w branży IT. W Software Enterprise stawiamy na prosty i szybki proces rekrutacyjny – z tego powodu postanowiliśmy zrealizować projekt “Rekrutacja w 24 h”.
Omawiany program to jedna z wielu inicjatyw naszej firmy, poprzez które chcemy ułatwić wejście do świata IT naszym kandydatom i pokazać im jak bardzo jest on ciekawy na przykładzie pracy w naszym departamencie Software Enterprise. Zachęcam wszystkich również do sprawdzenia programu “MSI KRAKOW Tech MeetUp Series” organizowanego kwartalnie w formie warsztatów online. Na spotkaniach nasi ekspreci dzielą się swoja pracą i osiągnięciami z różnych obszarów inzynierii oprogramowania. Ostatnio omawiane tematy to m.in.: “Reaching 99,999% availability in Cloud”, “Observability” czy tez “Modern frontend applications”. Informacje o kolejnych wydarzeniach znajdziecie na naszych kanałach w mediach społecznościowych, serdecznie zapraszam! – wyjaśnia Grzegorz Orłowicz z Motorola Solutions.
Do jakiego projektu jest prowadzona rekrutacja i na jakie stanowiska? Dlaczego akurat do tego konkretnego projektu? Czy jest on w jakiś sposób wyjątkowy dla działalności firmy?
Rekrutacja prowadzona jest dla projektów z działu Software Enterprise, gdzie rozwijamy naszą nową platformę Command Central. Tak jak już wcześniej wspomniałem, jest to pierwsza na świecie platforma służąca bezpieczeństwu publicznemu, zbudowana od podstaw w chmurze. Systemy wchodzące w skład Command Central są szybkie, proste w obsłudze oraz spełniają najwyższe wymogi bezpieczeństwa. Chcąc je ciągle prężnie rozwijać potrzebujemy nowych i utalentowanych inżynierów oraz liderów.
Stanowiska, które są otwarte w programie rekrutacji są determinowane przez technologie jakie używamy w naszych produktach. Interfejs użytkownika jest tworzony w najnowszych wersjach Angular’a, części serwerowe najczęściej wykorzystują Java razem z Spring Boot oraz .NET z WebAPI w najwyższych wersjach z długoterminowym wsparciem (ang. long term support). Wszystko to w świecie mikroserwisów ze zautomatyzowanymi wdrożeniami i przy użyciu chmury Microsoft Azure.
Na jakich ludzi stawiacie? Czy istnieje profil idealnego kandydata?
Nasi pracownicy czują dumę, ponieważ produkty, które tworzą i udoskonalają są ważne dla świata, są odpowiedzialne społecznie, a zarazem innowacyjne pod kątem technologicznym. Chcemy przyciągać osoby, które tak, jak nasi pracownicy docenią możliwość wzajemnej współpracy przy bardzo ciekawych projektach technologicznych i będą otwarte zarówno na poszukiwanie kreatywnych rozwiązań jak i korzystanie z wiedzy współpracowników. Każdy pracownik może mieć realny wpływ na produkty Motoroli. Nigdy nie przestajemy się uczyć i doskonalić, a do wszystkiego i do każdego podchodzimy z nastawieniem na współpracę.
Motorola Solutions ułatwia również kształtowanie własnej kariery: zmianę projektów, technologii, a nawet całkowite przekwalifikowanie i zmianę działu. Dzięki temu może być miejscem pracy na długie lata, co potwierdzają osoby nawet z ponad 15 letnim stażem. – zaznacza Grzegorz Orłowicz z Motorola Solutions. Cenimy różnorodność, więc nie mamy jednego spójnego opisu idealnego kandydata. Mamy wiele różnorodnych projektów, więc liczymy, że każdy znajdzie coś dla siebie. Na pewno dużym atutem jest wykształcenie techniczne i doświadczenie w tworzeniu oprogramowania. Nastawienie na współpracę i wzajemny szacunek, a także pasja do tworzenia innowacyjnych rozwiązań technologicznych.
Na koniec… jaka była Twoja droga do zatrudnienia w branży IT?
To była zakręcona droga. Dzisiaj jestem liderem jednego z zespołów w Software Enterprise ale moim pierwszym obszarem zainteresowań na studiach wcale nie była informatyka! Ukończyłem studia magisterskie na Wydziale Wiertnictwa, Nafty i Gazu Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie, co więcej w tym samym miejscu kontynuuje pracę naukową na studiach doktoranckich. Obszar wiertnictwa i otworów kierunkowych szczególnie popularnych w okresie tzw. boomu łupkowego to dalej jedno z moich zainteresowań.
W trakcie studiów na WWNiG wróciła do mnie chęć rozwoju w obszarze szeroko pojętej informatyki, z którą miałem trochę do czynienia w trakcie nauki w liceum na profilu matematyczno-informatycznym. Z tego powodu rozpocząłem równocześnie studia z zakresu Informatyki Stosowanej, a dwa tygodnie przed obroną mojej pracy inżynierskiej odbyłem swój pierwszy dzień pracy w Motorola Solutions w Krakowie. Było to niecałe trzy lata temu. Ten okres to dla mnie czas bardzo intensywnego rozwoju technicznego ale przede wszystkim interpersonalnego. W mojej codziennej pracy używam świetnych technologii, pracuje przy inspirujących projektach, lecz to co wywarło tutaj na mnie najbardziej pozytywny wpływ, to ludzie, których spotkałem na swojej drodze.
Podsumowując, droga była zakręcona ale sam znam wiele osób z podobnymi historiami, a to tylko potwierdza, że można i warto próbować!
